Trzy literki trzęsą światem. Po co nam to PKB?

Jak rośnie, to jest dobrze. Jak rośnie mniej, to źle. A jak spada, mamy katastrofę. O czym mowa? Nie wiem o czym myślicie, ale ja mówię dziś o PKB. Tym tajemniczym skrócie, w zasadzie akronimie, o którym politycy trąbią na prawo i lewo, ale tak naprawdę niewiele o nim wiadomo.