– Jarosław Kaczyński powiedział kiedyś, że do polityki nie idzie się dla pieniędzy, a wiemy, że większość PiS-owców idzie do polityki dla pieniędzy. W moim przypadku jest tak, jak powinno być w Polsce, czyli polityka kosztuje, a nie jest miejscem, w którym się zarabia – powiedział w "Rozmowie tygodnia" Ryszard Petru, ekonomista, przedsiębiorca i polityk. – Chciałbym naprawić Polskę – zapewnił. – Oczywiście mam świadomość, że jeden mandat senacki nie zmienia rzeczywistości, aczkolwiek może. Mam nadzieję, że PiS nie będzie rządził w kolejnej kadencji, czy to z Konfederacją, czy sam. To, co mnie najbardziej interesuje, to gospodarka. Chciałbym, aby pieniądze podatników szły na rzeczy, które mają sens, czyli na inwestycje. Czy to w edukację, naukę, czy infrastrukturę, czy ochronę zdrowia. Tak, byśmy mieli szansę na bezpieczny wzrost gospodarczy, a ludzie zarabiali bardzo wysokie pensje, i żeby te środki pochodziły z naszej pracy, a nie w formie dystrybucji z budżetu państwa – dodał Ryszard Petru.