Upłynęła już dekada od premiery piątej części kultowego cykli GTA. To niemal wieczność w branży gier i jak Rockstar nie starałby się ożywiać popularnego tytułu, tak cały czas powraca pytanie o nową część. Jest i odpowiedź.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W ubiegłym roku w lutym padły pierwsze informacje o kontynuacji GTA. W sierpniu firma Take-Two potwierdziła, że szósteczka jest w produkcji. Wreszcie we wrześniu gruchnęła bomba na GTAForum, wyciekły materiały z wczesnej wersji gry.
"Jesteśmy skrajnie rozczarowani" - brzmiał oficjalny komentarz od producenta. Od tamtej pory pojawiło się więcej konkretów, w tym informacja zdradzająca termin potencjalnej premiery. Rockstar potwierdził jednak autentyczność materiałów. Zapowiada się, że stosunkowo niedługo zabawimy się na ulicach wirtualnych miast z pełnym dobrodziejstwem współczesnej technologii.
Data premiery i informacje
W poście videotech opublikowanym na Twitterze widzimy, że przedstawiciel Take-Two zapowiada uzyskać osiem miliardów dolarów przychodów w okresie 01.04.24 - 31.03.2025, wydając "kilka przełomowych tytułów, które wyznaczą nowe standardy branży". W oczach fanów nie pozostawia to wątpliwości, jaki tytuł szczególnie zasługuje na taką etykietę.
Wedle przecieków z września można założyć, że w szóstej odsłonie powróci popularne miejsce akcji Vice City - wzorowane na Miami miasto, kojarzące się z neonową estetyką lat osiemdziesiątych. W tych latach odwiedzaliśmy je w odsłonie GTA: Vice City.
W szóstce wcielimy się też po raz pierwszy w kobiecą bohaterkę, Lucję, co jeszcze przed wyciekiem miał potwierdzić Bloomberg. Postać ma być latynoską. Oprócz niej zagramy także mężczyzną, Jasonem.
Walka z wiatrakami
Rockstar walczy aktywnie z przeciekami na temat gry. Posty z Reddit im poświęcone zostały skasowane we współpracy z moderatorami. Wykradzione materiały wideo pojawiają się sporadycznie na różnych platformach i niemal równie szybko są usuwane, co utrudnia ich zdobycie.
Plotek jako takich nie brakuje, w tym teorii, że szóstka zamknie całą serię.
Seria Grand Theft Auto zadebiutowała w 1997 roku jako strzelanka w rzucie izometrycznym, w której wcielaliśmy się w osobę wykonującą zadania dla organizacji przestępczych. Piąta część gry, osadzona w pełnym, interaktywnym środowisku 3D, miała premierę we wrześniu 2013 roku, a wersja sieciowa miesiąc później.
Kubeł zimnej wody?
Teoria, że podany wyżej okres dat pokryje się z premierą GTA 6 ma solidne fundamenty. Nie należy jednak wykluczyć, że może to wiązać się z innymi tytułami, jak remasterowane wersje GTA 5 albo Red Dead Redemption 1. Być może też ujrzymy zupełnie nową markę od Rockstar Games.
Nostalgiczne powroty
Nie jest to jedyna seria z lat dziewięćdziesiątych, która zbliża się z wyczekiwaną premierą. Wygląda na to, że Mortal Kombat zmniejszy cyferki w tytule.
Czytaj także:
Zegar dramatycznie odlicza minuty i zatrzymuje się tuż przed dwunastą. Po chwili wahania z hukiem przeskakuje na jedynkę. To prosty i efektowny komunikat od Eda Boona, że kolejna część Mortal Kombat wróci do korzeni, a może nawet obolałych korzonków wyrwanego kręgosłupa.