Na konferencji WWDC23 Apple zaprezentowało swoje flagowe nowinki. Chociaż show skradły ich gogle Vision Pro, nie zabrakło informacji o pozostałych produktach i innowacjach. Oprócz gogli gwiazdą są chipy M2, które dodają wydajności nowej generacji urządzeń Apple.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jak zwykle przed takim wydarzeniem, internet szumiał od przecieków na temat nowych urządzeń Apple. Główną gwiazdą były gogle, którym poświęciliśmy oddzielny artykuł, ale w pozostałej części konferencjiWWDC23 również znalazły się rzeczy warte uwagi, na czele z mocarnymi chipami M2 oraz aktualizacje oprogramowania czy apek. Z tego koszyka świeżych jabłek wyłuskaliśmy dla was wybrane nowinki.
Zachęcamy do subskrybowania nowego kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia" i "Po ludzku o ekonomii" możesz oglądać TUTAJ. A wkrótce jeszcze więcej świeżynek ze świata biznesu, finansów i technologii. Stay tuned!
1. Software i apki
Apple sporo uwagi poświęciło aktualizacji swojego oprogramowania. Doczekamy się macOS 14 Sonoma, watchOS 10, iPadOS 17 i iOS 17. Przez wszystkie powtarzały się te same hasła – większa wygoda obsługi, więcej widgetów oraz intuicyjna kompatybilność między urządzeniami, w tym błyskawiczne przerzucanie obrazów i innych plików z funkcją Handoff i Air Drop.
Powtarza się też motyw, że ekrany blokady i ładowania zostaną wykorzystane funkcjonalnie, do sprawdzania czasu, czy przeglądania zdjęć. Do ładowania będzie funkcja StandBy ze stojakiem do oddzielnego zakupu.
Wiele powszechnie używanych aplikacji, jak Messages i FaceTime, doczeka się aktualizacji i usprawnień. Autokorekta będzie korzystała z dobrodziejstwa technologii nauczania maszynowego, co usprawni wyłapywanie błędów i przyspiesza pisanie. Będziemy mogli też robić naklejki z dowolnego zdjęcia albo nagrania.
FaceTime otrzyma opcję live voicemail – kiedy ktoś nagrywa się na naszą pocztę głosową, zobaczymy transkrypt wiadomości.
Wygody i nowinki czekają też w Phone, z pomocą spersonalizowanych kart kontaktów. Portrety będą naszą wizytówką.
Z apek na konkretne urządzenia z pewnością wyróżniał się czytnik pdf na tablety. Korzystając z iPadów, będzie można np. współpracować nad tekstem z partnerem, robić notatki wyświetlane w czasie rzeczywistym. A także podpisywać dokumenty, w tym te, którym zrobimy tylko zdjęcie. Na watchOS pojawią się aplikacje wspomagające nasze zdrowie fizyczne i psychiczne oraz personalizowane wyświetlacze, w tym cały zestaw animacji z psem Snoopy.
Na wszystkich urządzeniach dostępne będą aplikacje monitorujące zdrowie i usprawnienia dotyczące prywatności i bezpieczeństwa.
2. MacBook Air
Z nowych komputerów pokazano MacBooki Air M2, 13-calowy i nową gwiazdę, 15-calowy, reklamowany wprost jako "wielki". Mimo swoich rozmiarów jest cienki, ledwo 11,5 milimetrów grubości, wyposażony w sześć głośników i trzy mikrofony.
Uzbrojony w świeży chip M2 ma zapewnić duża wydajność, zapowiadają, że będzie 6 razy szybszy od konkurencji, przy czasie działania baterii na 18 godzin.
MacBooki M2 będą dostępny w sprzedaży od 13 czerwca. 13-nastka kosztować będzie od 6299 złotych, a model 15” 7299 złotych. Wersja MacBook 13 M2 Pro kosztować będzie od 7499 złotych i oferować większą moc i wydajność.
Na samej górze półki będą MacBooki M2 Max i M2 Pro, z ekranami 14 i 16 cali. Te zaczynają się cenowo od 11 999 złotych i oferują moc całej pracowni, dzięki nowej technologii czipów, nawet do 96 gigabajtów pamięci RAM i 22 godzin pracy baterii. Za najwyższą moc zapłacimy od 20 999 złotych.
3. Mac Studio i nowa generacja chipów M2
Komputer osobisty ze znakiem jabłka dostanie zastrzyk mocy dzięki nowej technologii czipów. Wyposażone będą w M2 Ultra albo M2 Max (jak w laptopach) i zapowiadają się na prawdziwe kombajny. M2 Ultra ma mieć do 192 gigabajtów RAM i przepustowość 800 GB/s.
Wzrost wydajności na urządzeniach Apple zawdzięcza właśnie tym gęsto upakowanym chipom - składają się na nie 134 miliardy tranzystorów i zintegrowane GPU do 76 rdzeni.
Wśród przykładu możliwości tego potwora podawano obsługę do dwudziestu dwóch strumieniowanych nagrań naraz na sześciu monitorach, wszystko w jakości 8K. A do tego jeszcze dopalacze grafiki. Do zestawu będzie 27-calowy monitor Studio Display.
Apple chwali się, że ich technologia używana jest w studiach filmowych CGI i oferuje podobną jakość pracy do domów. Za jedne 11 499 złotych możemy już mieć M2 Max, podczas gdy Apple Mac Pro M2 Ultra zaczyna się od 39 199 złotych za wersję wieżową i 41 999 złotych za wersję stelażową.
Komputery MacStudio będą dostępne w sprzedaży od 13.06.
4. AirPods Pro i Adaptive Audio
Na tle komputerowych potworów i rewolucyjnego headsetu słuchawki wydają się drobiazgiem, ale w AirPods kryją się nowe technologie. Bezprzewodowe słuchawki będą się adaptować w czasie rzeczywistym do otoczenia z funkcją Adaptive Audio, a my będziemy mogli skonfigurować je wedle preferencji. Za tę magię odpowiada nowy chip H2, który będzie w AirPods Pro.
Funkcja Adaptive Audio pozwoli nam na tłumienie rodzajów dźwięków z otoczenia, co ma ułatwić kontakty z innymi bez przerywania przyjemności słuchania muzyki. Mają też płynnie przełączać nas na rozmowy telefoniczne i dzielić się doświadczeniami ze słuchania z innymi funkcję SharePlay.
Będziemy mogli też personalizować dźwięk przestrzenny, tworząc wrażenia słuchowe takie, na jakie mamy ochotę. Jakością słuchania będziemy mogli cieszyć się 6 godzin bez ładowania.
Trzecia generacja AirPods kosztuje od 1049 złotych, AirPods Pro od 1449 złotych.
5. Gry na macOS
Na deser, Apple zaproponowało trochę rozrywki. Nowe, potężne chipy są zaproszeniem dla twórców gier. Na Maki zapowiedziano kilka tytułów, w tym od słynnego projektanta Hideo Kojimy, który wystąpił na prezentacji osobiście, by zapowiedzieć Death Stranding na komputery Apple.
Zaletą gier na Macach ma być dopalacz grafiki Metal 3, co w połączeniu z nową mocą obliczeniową ma dogonić osiągnięcia na komputerach osobistych konkurencji.
Gogle Apple Vision Pro
Headset do VR i nie tylko jest perłą z prezentacji, o której pisałem w oddzielnym materiale.
Czytaj także:
Apple Vision Pro (wcześniej znane jako Reality Pro) mają być praktycznie komputerem noszonym na głowie, którego monitor wyświetlimy sobie na dowolnej powierzchni albo zawiesimy przed oczami. Otworzymy dziesiątki okien albo obraz panoramiczny, ozdobimy otoczeniem immersyjnym tłem albo modelami 3D dopasowującymi się do prawdziwego otoczenia. Do obsługi potrzebujemy jedynie palców, głosu i ruchów oczu.
Za tym udogodnieniem stoi zestaw czternastu kamer, śledzących otoczenie (obiecują pełne mapowanie 3D) i ruchy użytkownika. Kamery umożliwiają też robienie zdjęć oraz nagrywanie, w tym po raz pierwszy u Apple w pełnym trójwymiarze. Panoramiczny obraz jakości powyżej 4K zapewni główna soczewka z laminowanego szkła i dwa ekrany micro-OLED. Obraz ma też dynamicznie reagować na światło w naszym otoczeniu.