Kilka tygodni temu platforma streamingowa Netflix poinformowała, że rozpoczęła rozsyłanie maili do użytkowników w Polsce, którzy dzielą się kontem z osobami spoza gospodarstwa domowego.

Netflix podkreślił w komunikacie, że jego konto jest przeznaczone do użytku w obrębie jednego gospodarstwa domowego. Wszystkie mieszkające w nim osoby mogą z niego korzystać niezależnie od miejsca pobytu.

Decyzja Netfliksa wzbudziła sporo kontrowersji. Wiele osób oburzyło się na cyfrowego giganta, wiele zapowiedziało rezygnację z jego usług. Ale część postanowiła oszukać system i poszukać sposobów na to, jak dzielić konto i nie płacić za to dodatkowo.

Okazuje się, że jest na to kilka dość łatwych metod. Oczywiście nie namawiamy do oszukiwania Netfliksa, ale platforma zostawiła sporo możliwości na współdzielenie konta bez finansowych konsekwencji.

Jak pisze serwis wirtualnemedia.pl, internauci na forach dyskusyjnych i w mediach społecznościowych zauważyli, że blokada dotyczy wyłącznie telewizorów Smart TV. Dostęp do serwisu za pośrednictwem smartfonów i komputerów na koncie innej osoby, nadal jest możliwy. Można więc przekazać obraz ze smartfona na telewizor.

Inni używają VPN-ów. To programy lub aplikacje "oszukujące" numer IP, po którym można zlokalizować komputer czy inny sprzęt. Na ogół używa się ich do korzystania z niedostępnych na danym terenie usług. To dzięki VPN-om Chińczycy czy Rosjanie mogą mieć dostęp do internetu bez cenzury. Ale VPN może też oszukać zabezpieczenia Netfliksa.

Jeszcze prostszym sposobem jest korzystanie z Netfliksa przez przeglądarkę internetową. Są osoby, które uruchamiają serwis nie przez aplikację na telewizorze bądź przystawce z Android TV i właśnie w ten sposób oglądają filmy bez przeszkód.

Faktem jest, że Netflix wprowadził sporo zamieszania. WirtualneMedia.pl piszą, że są i tacy użytkownicy, którym firma zablokowała dostęp w ramach jednego gospodarstwa domowego. Zdarza się to np. w domach jednorodzinnych, gdzie jest kilka routerów. Oczywiście nie ma też pewności, czy Netflix nie załata dziur, z których teraz korzystają użytkownicy współdzielący konta.

Jak teraz działa Netflix?

Ale jeśli chcemy udostępnić nasze konto komuś, kto z nami nie mieszka, będziemy mogli to zrobić, ale za dopłatą w wysokości 9,99 zł na miesiąc. By tego uniknąć, osoba, która do tej pory korzystała z naszego konta, może przenieść profil do opłacanego przez siebie abonamentu.

Netflix sugeruje właścicielom kont, którzy je udostępniają wylogowanie pozostałych użytkowników i zmianę hasła. Nie wiadomo, czy sam zamierza weryfikować takie konta. Nie podano także ostatecznego terminu, w jakim należałoby odciąć nadmiarowych użytkowników.

W komunikacie Netfliksa podkreślono, że opcja "Dodanie dodatkowego użytkownika" jest obecnie niedostępna dla użytkowników korzystających z płatności za pośrednictwem partnera. Nie mogą użyć jej także osoby korzystające z planu podstawowego (29 zł na miesiąc) - jest dostępna wyłącznie w planach standard (43 zł na miesiąc) i premium (60 zł na miesiąc).

"Dodatkowy użytkownik będzie miał własny profil, konto i hasło, ale za jego członkostwo będzie płacić osoba, która go zaprosiła" - pisze Netflix.

Czym jest "gospodarstwo domowe Netflix"?

Wprowadzenie pojęcia "gospodarstwo domowe Netflix" jest związane z polityką walki ze współdzieleniem konta. Przy pierwszym logowaniu konkretne gospodarstwo można przypisać do swojego urządzenia, co potwierdzają zdjęcia przesłane przez czytelnika INNPoland.pl.

Autoryzacja może być mailowa – jak w powyższym przypadku, lub też SMS–owa. Jeśli na stałe z tego samego profilu będzie korzystał ktoś z innej lokalizacji, dostęp na urządzeniu zostanie zablokowany. W takiej sytuacji Netflix zasugeruje podłączenie dodatkowego członka do twojego konta. I właśnie za to trzeba będzie zapłacić dodatkowe 9,99 zł.

Dla porównania spójrzmy, jak prezentuje się aktualny cennik Netflixa. Do wyboru są trzy pakiety subskrypcji:

• podstawowa – 29 zł miesięcznie,
• standard – 43 zł miesięcznie,
• premium – 60 zł.