CD Projekt RED zapowiedział dodatek do gry Cyberpunk 2077, wprowadzający wiele zmian. Zwiastun spotkał się z ciepłym przyjęciem przez fanów i inwestorów. Akcje spółki uzyskały najwyższy poziom od ponad roku.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Od premiery gryCyberpunk 2077 minęło już 2,5 roku. CD Projekt RED wydali ponad miliard złotych na kampanię marketingową do gry, która w tamtym okresie wywindowała też wartość ich akcji na szczyty Giełdy Papierów Wartościowych. Debiut był daleki od udanych, co odbiło się na inwestorach. Wraz z zapowiedzią dodatku do tytułu, ci odzyskują wiarę w firmę.
Zachęcamy do subskrybowania nowego kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia" i "Po ludzku o ekonomii" możesz oglądać TUTAJ. A wkrótce jeszcze więcej świeżynek ze świata biznesu, finansów i technologii. Stay tuned!
Silny wzrost akcji CD Projekt
Jak podaje serwiscomparic.pl, w ciągu ostatnich trzech sesji giełdowych akcje spółki umocniły się o ponad 17 proc. Jest to efekt ujawnienia daty premiery dodatku do Cyberpunk 2077, "Widmo Wolności" na Xbox Games Showcase.
Serwis podaje, że na koniec sesji po ogłoszeniu był wysoki wolumen obrotu, 221 milionów złotych. Analitycy ze strony zakładają, że premiera "Widma" jesienią może wygenerować 260 milionów złotych w przychodach.
"Widmo Wolności" naprawi Cyberpunka 2077
Oprócz dodatkowej zawartości fabularnej i dołączenia do obsady kolejnego celebryty obok Keanu Reevesa, Idrisa Elby, dodatek "Widmo Wolności" ma wprowadzić generalne poprawki do samej gry.
Oryginał zostanie odświeżony i przebudowany od podstaw. Wprowadzony zostanie m.in. system pościgów, zmienione drzewko rozwoju bohatera, inny system wszczepów cybernetycznych bliższy oryginalnej grze role-play, możliwość strzelania z pojazdów… zapowiada się, że tytuł otrzyma w końcu funkcje, które były obiecywane na premierę.
Nieudana premiera Cyberpunk 2077
W grudniu 2020 roku okazało się, że produkt został wypuszczony nie dość, że wybrakowany, to jeszcze odmienny od tego, co obiecywali REDsi w kampanii marketingowej. Stan gry na konsolach był tak zły, że Sony wycofało ją tymczasowo ze sklepów PlayStation.
Wizerunkowa katastrofa odbiła się na akcjach spółki. W 2021 roku portal FXMag podał, że CD Projekt odpowiadał za połowę zniżki całego indeksu WIG20.
W środowisku fanowskim potrzeba było czasu, by gracze pogodzili się ze stanem gry. Gdy minęły pierwsze dyskusje, zaczęto coraz bardziej doceniać tytuł za jego inne zalety, a gra doczekała się aktualizacji, poprawek i poszerzenia części zawartości.
Na platformie Metacritic widać przyrost pozytywnych ocen wraz z czasem (nie licząc zalewu negatywnych komentarzy odnoszących się do zawieszenia sprzedaży gier studio w Rosji i Białorusi).
Premiera "Widma Wolności"
Dodatek do gry zadebiutuje 26 września tego roku, w cenie 29,99 dolarów, a 99 złotych na platformie GOG, będącej częścią holdingu CD Projekt. Będzie dostępny na PC, konsolach Playstation 5 oraz Xbox z serii X i S. Posiadacze podstawowej gry mają otrzymać z czasem darmową aktualizację pewnych podstawowych funkcji.
CD Projekt RED zapowiedzieli już wcześniej, że edycje gry na starsze konsole nie otrzymają dodatków i poprawek. "Widmo Wolności" ma zwiększyć wymagania sprzętowe gry.
Poprawa wizerunku CD Projekt
Po felernej premierze CD Projekt nieustannie dba o naprawę swojej reputacji. Firma znana z takich hitów jak Wiedźmin 3 przekazała ogromny datek na pomoc humanitarną dla Ukrainy. To i zakaz sprzedaży w kraju Putina wywołały falę hejtu, o której wspominałem krótko wyżej.
O dotacji pisał Krzysztof Sobiepan.
Czytaj także:
CD Projekt Red zdecydował się przekazać milion złotych na cele humanitarne - a konkretniej: na rzecz Polskiej Akcji Humanitarnej. Rodzima firma ogłosiła swoją inicjatywę na Twitterze i zachęciła innych do podobnych wpłat.