INNPoland_avatar

Auchan otworzył w Warszawie zupełnie nowy sklep. Rzuca wyzwanie Żabce

Maria Glinka

26 czerwca 2023, 08:40 · 3 minuty czytania
Auchan rzuca wyzwanie Żabce i uruchamia pierwszy sklep autonomiczny. Z Auchan Go mogą już korzystać klienci z Warszawy. Wystarczy zarejestrować się przy użyciu karty płatniczej lub telefonu, aby zrobić zakupy.


Auchan otworzył w Warszawie zupełnie nowy sklep. Rzuca wyzwanie Żabce

Maria Glinka
26 czerwca 2023, 08:40 • 1 minuta czytania
Auchan rzuca wyzwanie Żabce i uruchamia pierwszy sklep autonomiczny. Z Auchan Go mogą już korzystać klienci z Warszawy. Wystarczy zarejestrować się przy użyciu karty płatniczej lub telefonu, aby zrobić zakupy.
Auchan uruchomił nowy sklep w Warszawie. Fot. Michal Zebrowski/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Pierwszy sklep Auchan Go w Polsce

Nad Wisłą ruszył nowy bezobsługowy format. W Warszawie uruchomiono sklep autonomiczny Auchan Go. Jest zlokalizowany przy ul. Kasprzaka 29 w pasażu usługowo–handlowym budynku Bliska Wola Tower.


Z ustaleń portalu branżowego wiadomoscihandlowe.pl wynika, że Polska to pierwszy rynek, na którym Auchan zdecydował się na otwarcie sklepu Auchan Go w lokalizacji otwartej i jest w pełni dostępny dla wszystkich klientów.

Pierwszy sklep autonomiczny Auchan Go ruszył we Francji już w 2021 r., ale może korzystać z niego tylko ograniczona grupa klientów – to głównie naukowcy i studenci Edhec Business School. W Polsce nie ma takich ograniczeń.

Powierzchnia polskiego sklepu Auchan Go to 38 mkw. W ofercie jest ponad 500 produktów. Klienci mogą robić zakupy 24 godziny na dobę. Ma być skierowana do osób, które są w biegu lub szukają szybkiej przekąski np. w pracy.

W Auchan Go można znaleźć np. gotowe dania, kanapki czy jogurty, ale nie brakuje też produktów, które można zabrać do domu i przygotować posiłek samodzielnie (np. mięso). Przeważają artykuły marki własnej Auchan.

Jak robić zakupy w Auchan Go?

Placówki Auchan Go zostały stworzone przy użyciu technologii, która pozwala na rozpoznawanie obrazu. Dzięki temu klienci Auchan Go nie muszą korzystać z kasy. Na wstępie należy zarejestrować się przy użyciu karty płatniczej lub telefonu. Można np. podać swój numer kontaktowy.

W momencie opuszczania sklepu opłata za zakupy jest naliczana automatycznie, a potwierdzenie jest wysyłane na telefon. Przy zakupach obowiązuje zasada "jedna karta płatnicza – jeden rachunek". W związku z tym warto pamiętać, że większe grupy klientów powinny opuścić sklep jednocześnie.

Jeśli klient się rozmyśli, to musi odłożyć produkt na miejsce. Jeśli umieści go gdzie indziej, zostanie doliczony do rachunku. Poza tym nie należy podawać żadnych artykułów innym klientom przebywającym w Auchan Go, ponieważ zostanie on doliczony do ich zakupów.

Po opuszczeniu sklepu należy zamknąć za sobą drzwi. W przeciwnym razie klient zapłaci za zakupy każdej osoby, która wejdzie po nim.

Auchan Go kontra Żabka Nano

Technologię rozpoznawania obrazu wykorzystano już wcześniej w Żabce Nano. Ten projekt cieszy się dość dużą popularnością – otwarto łącznie 60 sklepów, w tym 25 w samej Warszawie. Przedstawiciele Żabki przekonują, że Żabki Nano mogą stać się rentowne już w 2023 r. Takiej sytuacji nie ma nigdzie w Europie, a nawet na świecie.

Jednak o tym, że nawet zaawansowana technologia czasem zawodzi mogli przekonać się klienci Żabki Nano przy ul. Dobrej 54 w Warszawie. Próbę zamówienia hot doga w tym sklepie uwiecznił jeden z klientów. Jak się okazuje, była ona nie do końca udana. Filmik z tego zdarzenia opublikował na TikToku użytkownik miczel68.

Na krótkim nagraniu widać, jak robot przygotowuje hot doga. Na początku podnosi kiełbaskę, którą próbuje wsadzić do bułki. Nie jest w stanie w nią trafić, a w pewnym momencie bułka obraca się i upada bokiem na podnośniku.

Robot, jakby niewzruszony porażką, kontynuuje procedurę i odkłada mięso na bok tak, jakby trafiło do bułki. Później stara się nałożyć opakowanie – również nieskutecznie.

Klienci, którzy nagrali to zdarzenie, byli zdumieni. Na filmiku widać ich reakcje, śmiechy i zdziwienie. Na końcu nagrania kamera najeżdża na miejsce odbioru zamówienia, w którym pojawia się sama kiełbaska. Chłopak, który uwiecznił tę wpadkę, spytał: "Mam to teraz wziąć?".