W czwartek 29 czerwca Narodowy Bank Polski opublikował tabelę średnich kursów walut. Kolejna zostanie opublikowana dziś – w piątek 30 czerwca. Dane są aktualizowane każdego dnia roboczego ok. godz. 12, na stronie NBP.
Piątkowy poranek złoty (PLN) przywitał nas silnym z rosnącym kursem złotego w porównaniu do czwartkowego zestawienia. Najważniejsze waluty tracą do polskiej waluty narodowej.
Kilka minut po 6 rano dolar (USD) kosztuje 4,09 zł. Z kolei za euro (EUR) trzeba zapłacić 4,45 zł.
Frank szwajcarski (CHF) jest wyceniany na 4,55 zł. Wczoraj był warty 4,58 zł. Natomiast funt szterling (GBP) kosztuje 5,16 zł. W środę było to 5,20 zł.
Poniżej publikujemy komentarz walutowy przygotowany specjalnie dla INNPoland przez Krzysztofa Adamczaka - analityka walutowego w Walutomat.pl.
Piątkowa sesja zapowiada nam się wyjątkowo interesująco. Przede wszystkim zawdzięczamy to odczytom na temat inflacji. Do tej pory w większości przypadków w krajach członkowskich unii tempo obniżania dynamiki cen jest raczej rozczarowujące. Głównie za sprawą Niemiec. Dziś poznamy wynik dla drugiej gospodarki UE, po czym zbiorczy rezultat dla całej strefy euro. Tu spodziewany był spadek inflacji, jednak wydarzenia z tego tygodnia psują ten optymizm.
Co ważne poznamy również odczyt z Polski. Dynamika cen ma spaść z 13 proc. do 11,7 proc. i tutaj można mieć podobne zastrzeżenia. RPP jednak wydaje się żyć już w świecie postinflacyjnym, nakręcając dyskurs na temat potencjalnych obniżek stóp procentowych. Takie podejście mocno kontrastuje z innymi poważnymi bankami centralnymi, gdzie wciąż jesteśmy na restrykcyjnych ścieżkach.
Tydzień zamkniemy raportem na temat wydatków Amerykanów i to będzie najważniejsza figura dnia. Rosną obawy, że mijający tydzień zarysował dołki na parach walutowych ze złotym. Możemy mieć jednak do czynienia z odwracaniem trendu, a przynajmniej z próbą zarysowania bardziej znaczącej korekty.
Kalendarium najważniejszych wydarzeń gospodarczych na piątek 30 czerwca br. opublikowane na stronie internetowej Macronext: