"The Wall Street Journal" ujawnia szczegóły najnowszej inicjatywy Tesli, której założycielem jest Elon Musk. To "Project 42", który był analizowany w firmie po tym, jak złożono zamówienie na szkło. Ma to mieć związek z planowaniem nowego budynku.
Wówczas wewnętrzne dochodzenie w tej sprawie dotyczyło Omeada Afshara, dyrektora zarządzającego fabryką Tesli w Teksasie. Jednak zarząd Tesli sprawdzał także ewentualne zaangażowanie samego Muska w "Project 42".
Z medialnych doniesień wynika, że "Project 42" zakłada postawienie "imponującego budynku o szklanych ścianach". Ma być zlokalizowany niedaleko fabryki Tesli w Teksasie.
W planach ma być wiele różnych konstrukcji. Poza tym niejasne jest także przeznaczenie samego budynku. W projektach pojawiły się m.in. sypialnie, które sugerują, że budynek może mieć charakter mieszkalny.
"Austin Business Journal" już wcześniej informował o ambitnych planach Muska wobec fabryki Tesli w Teksasie. Spekulowano, że przedsiębiorca chce wybudować mieszkania dla swoich pracowników w Austin. Poza tym z ustaleń dziennikarzy wynika, że Musk planuje również stworzyć miasteczko o nazwie "Snailbrook", w którym mogłyby mieszkać osoby zatrudnione w innych jego spółkach.
Jak podaje amerykański "Business Insider", na razie nie udało się ustalić, czy projekt postawienia tajemniczego budynku jest w toku i, czy zamówienie na szkło zostało w ogóle zrealizowane. Przedstawiciele Tesli, Afshar i Musk nie odpowiedzieli na pytania redakcji w tej sprawie.
W ostatnim czasie głośno było także o innej inicjatywie Muska. Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, w czwartek 20 kwietnia 2023 r. około godz. 15:30 czasu polskiego w kosmos poleciała najpotężniejsza rakieta w historii świata – Starship. Niemal cały świat obserwował, jak napędzana 33 silnikami, 120–metrowa rakieta Starship oderwała się od ziemi w Boca Chica w Teksasie.
Statek kosmiczny wyprodukowany przez firmę SpaceX, również należącą do Muska, w przyszłości ma nas zabierać w podróże międzyplanetarne. Sam Musk przekonywał, że Starship będzie w stanie zabrać nawet 100 osób na Marsa. Jednak na takie atrakcje musimy jednak trochę poczekać, bo debiut największej i najcięższej rakiety zakończył się niepowodzeniem.
Maszyna eksplodowała zaledwie cztery minuty po starcie. Oficjalne konto twitterowe SpaceX niemal natychmiast określiło wypadek mianem "szybkiego nieplanowanego demontażu".