Przyszłość CCC. Pytamy, co czeka popularną sieć sklepów obuwniczych
redakcja INNPoland.pl
11 września 2023, 15:07·4 minuty czytania
Publikacja artykułu: 11 września 2023, 15:07
Grupa CCC to jedna z największych europejskich spółek w segmencie obuwia. Na jej towary, jakim są buty, zapotrzebowanie zawsze było, jest i będzie. To, co natomiast podlega zmianom w czasie, to sposób robienia zakupów przez klientów, zwłaszcza w kontekście strategii omnichannel. O to, jaką metamorfozę przeszła popularna sieć sklepów obuwniczych i jakie zmiany jeszcze szykuje, zapytaliśmy jej dyrektora ds. sprzedaży detalicznej.
Reklama.
Reklama.
– Wraz z globalnym rozwojem technologii zmianie uległy także zachowania konsumenckie. My chcemy nie tylko na nie odpowiadać, ale je wyprzedzać. Przyglądamy się nowinkom technologicznym, patrzymy na ich rozwój oraz trendy, zarówno krótko, jak i długofalowo – mówi w wywiadzie dla naszego serwisu Jakub Grzelak, Dyrektor Zarządzający ds. Retail w Grupie CCC.
CCC w 2010 roku i CCC w roku 2023 - czym różnią się te firmy?
Praktycznie wszystkim – od modelu działania, przez ekspansję terytorialną, po produkt. W 2010 roku CCC posiadało sieć stacjonarną w Polsce i Czechach. Dzisiaj jako Grupa, jesteśmy obecni na 28 rynkach, a naszą działalność realizujemy w modelu omnichannel, na który składają się sklepy online, zdigitalizowane salony offline, czy aplikacje mobilne. Dzisiaj Klient CCC kupuje, jak chce, gdzie chce i kiedy chce. Tę zmianę zachowań konsumenckich widzimy odzwierciedloną w strukturze naszej sprzedaży - w 2010 roku kanał online jeszcze nie istniał, a dzisiaj odpowiada za aż 52% przychodów całej Grupy (Q2’23).
Kolejnym, kluczowym elementem zmian w CCC jest produkt – dzisiaj jest on bardziej modowy, podążający za światowymi trendami. Stale rozwijamy ofertę, czerpiąc inspiracje z wybiegów mody oraz social media. Obecnie Klienci znajdą w CCC zarówno nasze dobrze znane marki własne (Lasocki, Gino Rossi, Badura i wiele innych), jak i popularne, światowe brandy, głównie sportowe, takie jak Adidas, Puma, czy Converse.
Stawiamy też na współprace ze światowymi liderami branży, czego przykładem jest ogłoszona niedawno umowa licencyjna z Authentic Brands Group dotycząca marki Reebok. Dziś Grupa CCC jest globalnie jednym z pięciu partnerów licencyjnych tego brandu w formacie dystrybucji w kanałach własnych. Mogę zdradzić, że nie jest to nasze ostatnie słowo, jeśli chodzi o tę kooperację.
Co sprawiło, że firma tak mocno zaangażowała się we wdrażanie strategii omnichannel?
Wraz z globalnym rozwojem technologii, zmianie uległy także zachowania konsumenckie – my chcemy nie tylko na nie odpowiadać, ale je wyprzedzać. Warto dodać, że duże znaczenie na to jak dzisiaj kupujemy, miała wpływ pandemia COVID-19 i powiązane z nią lockdowny, które wymagały poniekąd „przeniesienie się” Klientów do sieci www.
Grupa CCC już od 2016 roku intensywnie rozwijała model sprzedaży online, dlatego też byliśmy przygotowani na wyzwania 2020 roku. Jednak od tego momentu zmiana zachowań konsumenckich bardzo przyspieszyła, a tym samym nasz rozwój omnichannel. Widzimy, że ten model się sprawdza i planujemy dalej, konsekwentnie go rozwijać.
Który z elementów omnichannel był najbardziej ryzykowny? A który najtrudniej było wdrożyć?
Każda innowacja niesie za sobą ryzyka – czy Klienci ją pokochają? Czy dobrze zintegruje się z dotychczasowymi usługami, etc.? Ważne jest dobre planowanie, posiadanie zespołu ekspertów, odpowiednie wdrożenie i, niezbędne w tym przypadku, zwiększanie świadomości Klienta nt. benefitów korzystania z nowych funkcji. Decydując się na wdrożenie nowych usług, zawsze dbamy o wszystkie te elementy.
Wyzwaniem na pewno jest wdrożenie technologii, których „nie widać”, gdyż nie są usługą samą w sobie, a które integrują wiele naszych operacji - tym samym umożliwiając działanie modelu omnichannel. Jednym z nich jest OMS – system do zarządzania zamówieniami Klientów. Jego wdrożenie pozwoliło nam na zintegrowanie stocków sklepowych i e-commerce. Dzięki temu Klient CCC ma dzisiaj dostęp do pełniej oferty szyldu – zarówno z pozycji aplikacji mobilnej, sklepu online, czy w salonie stacjonarnym.
Jak cyfryzacja handlu wpływa na kontakt z klientem? Czy łatwiej dzisiaj rozpoznać jego/jej potrzeby? Jakich narzędzi CCC używa do tego celu?
Cyfryzacja przede wszystkim zwiększa liczbę kontaktów z Klientem – dzisiaj może on robić zakupy w domu, w autobusie, czy w sklepie stacjonarnym z dostawą do mieszkania. Postęp technologiczny pozwala nam także lepiej analizować tzw. ścieżkę zakupową, czy też badać popyt na poszczególne produkty. W tym celu powołaliśmy w CCC Zespół Data&AI Hub, który na co dzień bada dane, wydając rekomendacje we wskazanych zakresach. Dzięki temu, nasza oferta jest dziś precyzyjnie dostosowana do oczekiwań Klientów.
A jakie nowe innowacje pojawiają się na horyzoncie?
Przyglądamy się nowinkom technologicznym, patrzymy na ich rozwój oraz trendy, zarówno krótko, jak i długofalowo. Co ważne, analizujemy je pod kątem możliwości ich wykorzystania zarówno w wewnętrznych procesach, jak i po to, aby doskonalić doświadczenie zakupowe naszych Klientów. Niebawem ruszamy z kolejnym wdrożeniem: implementacją urządzeń mobilnych dla naszych pracowników, które pozwolą im jeszcze wygodniej i szybciej realizować omnichannelowe zamówienia konsumentów.
Jeśli chodzi o megatrendy, które obecnie obserwujemy na rynku, to np. metawersum. Uważnie przyglądamy się jakie możliwości niesie ze sobą wirtualny świat. Opinie tutaj nie są jednoznaczne - niektóre mówią, że to trend, który szybko minie. Ale są też analizy, które wskazują, że jesteśmy na progu kolejnej rewolucji technologicznej. Jest to jeszcze dla nas pewna zagadka, ale niezależnie - obserwujemy ją, aby jak zawsze móc odpowiedzieć na potrzeby naszych Klientów.