INNPoland_avatar

Za kilka dni zniknie wiele bankomatów. Resort zafundował nam kosztowną rewolucję

Maria Glinka

19 września 2023, 11:59 · 3 minuty czytania
Część bankomatów zniknie z polskich ulic. Wszystko przez nowe przepisy, które nakazują operatorom instalowanie dodatkowych zabezpieczeń przed kradzieżą. Aby dostosować się do nowego prawa, trzeba wydać ponad ćwierć miliarda złotych, więc niektóre bankomaty zostaną zlikwidowane.


Za kilka dni zniknie wiele bankomatów. Resort zafundował nam kosztowną rewolucję

Maria Glinka
19 września 2023, 11:59 • 1 minuta czytania
Część bankomatów zniknie z polskich ulic. Wszystko przez nowe przepisy, które nakazują operatorom instalowanie dodatkowych zabezpieczeń przed kradzieżą. Aby dostosować się do nowego prawa, trzeba wydać ponad ćwierć miliarda złotych, więc niektóre bankomaty zostaną zlikwidowane.
Część bankomatów zostanie zlikwidowana, bo nie opłaca się ich dostosowywać do nowego prawa. Fot. Marek Bazak/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Bankomaty z nowym zabezpieczeniem

Już za kilka dni polskie ulice zmienią się nie do poznania. 23 września 2023 r. wejdzie w życie rozporządzenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA), które zakłada, że 40 proc. bankomatów w Polsce będzie musiało posiadać system IBNS.


Jest to zabezpieczenie przed kradzieżą. Jeśli ktokolwiek podejmie próbę kradzieży pieniędzy z danej maszyny, to banknoty zostaną zabarwione farbą. W rezultacie dla złodziei gotówka stanie się bezużyteczna.

Z przepisów wynika, że nowe zabezpieczenie pojawi się w maszynach, które znajdują się w miejscach najbardziej narażonych na kradzieże. Zostaną zamontowane także w bankomatach zlokalizowanych w mało uczęszczanych okolicach.

Koszty liczone w milionach. Część bankomatów zniknie

Montaż systemu IBNS pochłonie ogromne środki. Portal gospodarka.dziennik.pl podaje, że w Polsce jest około 21 tys. bankomatów, co oznacza, że nowe zabezpieczenie musi pojawić się w 8,5 tys. maszyn. Z szacunków wynika, że konieczność dostosowania się do nowych przepisów będzie kosztowała ćwierć miliarda złotych.

Operatorzy wskazują, że instalacja systemu IBNS w jednej maszynie to wydatek rzędu 20 tys. zł. W związku z tym niektóre bankomaty znikną z polskich ulic.

Jeśli nie uda się tego zrobić w wyznaczonych ramach czasowych, to te maszyny zostaną zlikwidowane. Poza tym inwestowanie np. w stare urządzenia jest nieopłacalne.

Poza tym operatorzy zwracają uwagę, że nawet po zamontowaniu zabezpieczenia niektóre bankomaty będą generowały straty, ponieważ zafarbowana gotówka stanie się bezużyteczna.

Wszystko wskazuje na to, że najwięcej bankomatów zniknie w mniejszych miejscowościach. To z kolei może być problematyczne dla mieszkańców, którzy będą chcieli mieć dostęp do gotówki.

Coraz mniej napadów na bankomaty

W kontekście zasadności dodatkowych zabezpieczeń warto spojrzeć na przypadki kradzieży. Portal subiektywnieofinansach.pl donosi, że w ostatnich latach liczba napadów na bankomaty spada.

W 2016 r. odnotowano 92 włamania, a 15 z nich zakończyło się sukcesem. Z kolei w 2020 r. doszło już tylko do 50 prób kradzieży, a udanych było zaledwie siedem.

Każda kasa w Biedronce jest już bankomatem

Osoby, które będą miały problemy ze zdobyciem gotówki po wejściu w życie rozporządzenia MSWiA, mogą już korzystać z nowości, którą wprowadziła Biedronka. Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, każdy sklep należący do tej sieci handlowej stał się w praktyce darmowym, bo bezprowizyjnym, bankomatem.

Klienci podczas zakupów mogą wypłacać gotówkę dzięki usłudze "Płać kartą i wypłacaj". Ta opcja jest już dostępna dla posiadaczy kart Visa, także zbliżeniowo, również przy płatności smartfonem, w 2 tys. sklepów sieci Biedronka. Usługę mogą też realizować klienci z plastikiem Mastercard.