Już pod koniec sierpnia 2023 r. premier Mateusz Morawiecki wspomniał, że rząd nie wyklucza wydłużenia wakacji kredytowych, jeśli będzie to konieczne. Niespełna miesiąc przed wyborami parlamentarnymi przyznał, że decyzja w tej sprawie już zapadła. – Wakacje kredytowe będą przedłużone na cały przyszły rok, ale będzie kryterium dochodowe – ogłosił premier na antenie Polsat News.
Na razie nie wiadomo, jakie warunki narzuci rząd. Premier przyznał, że zlecił opracowanie kryteriów, które "będą sprawiedliwe i pomogą polskim rodzinom". – Nie chcemy, aby mogli z nich skorzystać ci bardziej zamożni, bardziej majętni, ci, których stać na spłatę – tłumaczył.
Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera, wyliczył, jaka będzie rata kredytu na 300 tys. udzielonego na 30 lat w kwietniu 2021 r. Są to szacunki oparte na założeniu, że WIBOR 3M będzie w dalszym ciągu spadał i w IV kwartale 2024 r. wyniesie 4 proc.
Analiza wskazuje, że bez wakacji kredytowych suma rat takiego zobowiązania w przyszłym roku wyniosłaby 23 152 zł. Przedłużenie wakacji gwarantuje raty na poziomie rzędu 15 548 zł. To o ponad 7,6 tys. mniej.
Kredytobiorcy będą mogli liczyć na korzyści z nadpłaty kredytu kwotami rat objętych wakacjami kredytowymi, ale zyski nie będą aż tak imponujące. Wyniosą niewiele ponad 37 tys. zł.
– Korzyści są niższe niż szacowane w ubiegłym roku 46 tys. zł, ponieważ założenia dotyczące poziomu oprocentowania kredytu w pozostałym okresie spłaty są obecnie znacznie niższe – przekazuje redakcji INNPoland.pl Sadowski.
Wakacje kredytowe zostały wprowadzone na mocy ustawy o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom. Zaczęły obowiązywać pod koniec lipca 2022 r.
W ramach tego programu kredytobiorcy mogą zawiesić spłatę raty kredytu mieszkaniowego w złotych na okres czterech miesięcy w 2022 r. i czterech miesięcy w 2023 r.
Wakacje kredytowe przysługują osobom, które zaciągnęły zobowiązania na własne potrzeby mieszkaniowe. Nie mogą z nich skorzystać obywatele, którzy mają kredyty gotówkowe czy inwestycyjne, co oznacza, że rat nie można zawiesić w przypadku m.in. kredytu na nieruchomość pod wynajem. Nawet jeśli mamy więcej zobowiązań wobec banków – musimy wybrać tylko jeden kredyt mieszkaniowy.
Tym, co odróżnia rządowe rozwiązanie od tego, co oferują to banki to fakt, że wakacje kredytowe dotyczą zarówno części kapitałowej, jak i części odsetkowej kredytu. Terminy na spłatę rat zostały przedłużone bez żadnych dodatkowych odsetek.
Warunkiem udziału w programie było zaciągnięcie kredytu przed 1 lipca 2022 r. W tym roku w wakacjach kredytowych nie obowiązują kryteria dochodowe, co, jak już pisaliśmy w INNPoland.pl, było krytykowane m.in. przez Narodowy Bank Polski (NBP).