Ksiądz za 15-minutową mszę zażądał aż 700 zł. Sprawa trafiła już do biskupa
Skandal w jednej z łódzkich parafii. Ksiądz zażądał od córki zmarłego mężczyzny aż 700 zł za 15–minutową modlitwę na cmentarzu. Przekonywał, że "też musi z czegoś żyć" i groził kobiecie, że jeśli nie zapłaci, to nie odprawi mszy. Oburzona wierna podjęła już stosowne kroki.
Reklama.