Do Wszystkich Świętych zostały już tylko dwa dni, więc to ostatni moment na większe przygotowania do odwiedzin grobów bliskich. Jednak w tym roku wydamy na to dużo pieniędzy.
Drogie są nie tylko znicze, lecz także kwiaty. W niewielkich sklepach ogrodniczych czy na stoiskach przy cmentarzach za chryzantemy trzeba zapłacić od 15 zł do nawet 60 zł. Ostateczna cena zależy od rozmiaru donicy i rodzaju kwiatów.
– Chryzantemy doniczkowe mają dużą rozpiętość cenową, w ofercie od polskich producentów jak i z importu. Chryzantemy drobnokwiatowe są w cenie od 15 do 35 złotych za doniczkę (wysokość rośli, wielkość nasadzenia, kolorystyka ma wpływ na cenę), natomiast wielkokwiatowe są w cenie od 20 do 60 złotych za doniczkę – wskazała Anna Kaszewiak z Rynku Hurtowego Bronisze, cytowana przez Businessinsider.pl.
Jeśli chcemy zaoszczędzić, to możemy przejrzeć oferty popularnych sieci handlowych. Niektóre przygotowały promocje.
W Biedronce chryzantemy kosztują od 8,99 zł do 15,99 zł za sztukę. W Lidlu obowiązuje promocja, dzięki której przy zakupie trzech chryzantem, jedna z nich kosztuje tylko 1 grosz. Można miksować dowolnie.
W Netto chryzantemy są sprzedawane w cenach od 9,99 zł do 14,99 zł. Dokładnie takie same widełki cenowe są w Dino.
W przypadku dużej liczby grobów warto rozważyć zakupy hurtowe. Portal strefaagro.pl podaje, że w tym roku średnie ceny kwiatów w hurcie to około 10 zł za sztukę. Wiele zależy od lokalizacji.
Dość drogo jest w woj. pomorskim, gdzie chryzantemy w hurcie kosztują około 25 zł za sztukę. Podobne ceny spotkamy w woj. świętokrzyskim. Sklepy ogrodnicze w woj. mazowieckim sprzedają kwiaty za 12 zł. W woj. kujawsko-pomorskim można kupić chryzantemy wielokwiatowe za 9 zł za sztukę.
Jednak nie tylko przystrojenie grobów bliskich będzie w tym roku dużym wydatkiem. Mnóstwo pieniędzy pochłoną także dojazdy na cmentarze, ponieważ w ostatnim czasie zaczęły rosnąć ceny paliw.
– Taniej to już było i lepiej nie będzie, jeśli chodzi o koszty tankowania dla indywidualnych użytkowników samochodów – przyznał w rozmowie z INNPoland.pl dr Jakub Bogucki, analityk rynku paliw w e–petrol.pl.
Prognozy ekspertów zakładają co najmniej kilkugroszowe podwyżki jeszcze przed 1 listopada 2023 r. – Benzyna Pb95 będzie kosztowała średnio 6,15–6,30 zł/l na większości stacji, ale będą rozstrzały między obiektami. Olej napędowy będzie jeszcze droższy – 6,18–6,31 zł/l – przewidywał analityk.