Przez 8 lat rządów Prawo i Sprawiedliwość próbowało stworzyć media narodowe i tuż po wyborach Jarosław Kaczyński oznajmił, że nie zamierza rezygnować z tego marzenia.

– Stoi przed nami ogromne wyzwanie, żeby stworzyć jednak media dużo większe niż obecna Strefa Wolnego Słowa i doprowadzić do tego, że jednak ten nasz przekaz medialny będzie mógł funkcjonować – mówił prezes PiS podczas niedawnego zjazdu Klubów "Gazety Polskiej".

PiS chce przejąć Polska Press? Doniesienia o "błyskawicznej sprzedaży"

Arytmetyka nie pozostawia jednak złudzeń i wiele wskazuje na to, że Zjednoczona Prawica będzie musiała oddać władzę demokratycznej opozycji. W siedzibie partii przy ul. Nowogrodzkiej trwają teraz gorączkowe przygotowania do tego, co wydarzy się po tym, jak Prawo i Sprawiedliwość przestanie rządzić.

Jak podaje Onet, w PiS pojawił się pomysł, by zbudować własne media – na wydawnictwie Polska Press, które w 2020 roku zostało wykupione przez Orlen. Z ustaleń portalu wynika, że do "błyskawicznej sprzedaży" całej grupy lub poszczególnych tygodników lokalnych ma dojść jeszcze przed przejęciem władzy przez ugrupowania opozycyjne.

Anonimowy informator Onetu przekazał, że to życzenie wysokich rangą polityków PiS, w tym samego Jarosława Kaczyńskiego.

Jest komentarz Orlenu

Oficjalnie Orlen zaprzecza tym doniesieniom i twierdzi, że nie prowadzi działań mających na celu sprzedaż grupy Polska Press.

"ORLEN nie prowadził i nie prowadzi rozmów na temat sprzedaży Polska Press. Grupa ORLEN konsekwentnie realizuje strategię, która ukierunkowana jest m.in. na rozwój nowoczesnych kanałów komunikacji z klientami, coraz większą cyfryzację formatów sprzedaży oraz budowę platformy e-commerce. Inwestycja w Polska Press wpisuje się w tę strategię, w szczególności w zakresie budowy zintegrowanej platformy usług cyfrowych" (pisownia oryginalna – red.) – przekazał portalowi Dział Relacji z Mediami grupy Orlen.

Tymczasem informator Onetu twierdzi, że rozmowy już trwają za kulisami i są nawet potencjalni chętni, w tym zagraniczni. 

Dziś przyszłość gazet wchodzących w skład Polska Press pozostaje pod znakiem zapytania. Nawet jeżeli rzeczywiście w grę będzie wchodzić ich sprzedaż, to czy z marketingowego punktu widzenia będzie to lukratywna oferta?

Dr Mirosław Oczkoś, ekspert marketingu politycznego i wizerunku, sugeruje, że może wyjściem z sytuacji będzie sprzedanie tych tytułów za symboliczną złotówkę samorządom lub lokalnym wspólnotom i NGO'som.

– Skoro można na tym skorzystać, to będzie też pokusa, by tak zrobić. Chociaż tutaj warto mieć jednak na uwadze, że obecna naczelna położyła raczej czytelnictwo tych dzienników – skwitował dr Oczkoś w rozmowie z naTemat.pl.

Przypomnijmy, grudniu w 2020 roku media informowały o procesie przejęcia Polska Press przez Orlen. W rękach państwowej spółki paliwowej znalazło się 20 lokalnych dzienników docierających łącznie do ponad 17 mln odbiorców.