Fot. Unsplash.com / TeaCora Rooibos
Reklama.

Alternatywy dla palaczy, chcących rozstać się z nałogiem, takie jak e-papierosy czy właśnie podgrzewacze, są coraz częściej rekomendowane przez przedstawicieli służb zdrowia jako narzędzia pomocne w wychodzeniu z nałogu. 

Świadczą o tym stanowiska krajów takich jak Szwecja, która oficjalnie zaleca palaczom korzystanie ze snusu (woreczków z tytoniem, umieszczanych pomiędzy dziąsłem a wargą), jako mniej szkodliwej alternatywy. Władze Wielkiej Brytanii rekomendują natomiast stosowanie e-papierosów, które w niektórych częściach królestwa są wydawane bezpłatnie. 

Stanowisko na temat alternatyw przyjął również Parlament Europejski, zatwierdzając raport Komisji Specjalnej ds. Walki z Rakiem (BECA), z którego wynika, że skutki wapowania, czyli korzystania z e-papierosów, powinny być porównywane ze stanem zdrowia osób palących, a nie tych, które nie mają problemy z papierosami. 

To ważna kwestia, ponieważ alternatywy przeznaczone są tylko i wyłącznie dla palaczy: zawierają nikotynę, czyli substancję uzależniającą i niepozostającą bez wpływu na zdrowie. Niemniej jednak, według niektórych badań, potrafią być nawet o 95 proc. mniej szkodliwe od papierosów. Nic więc dziwnego, że wiele osób to właśnie w alternatywach upatruje szansy wyjścia z nałogu. 

Przez wiele lat jedynym wyjściem dla osób uzależnionych od papierosów było korzystanie z produktów nikotynowej terapii zastępczej, takich jak plastry nikotynowe czy tabletki. Niestety, mechanizmy uzależnienia są znacznie bardziej skomplikowane i dużej mierze opierają się na rytuałach, takich jak wychodzenie na papierosa o określonej porze czy palenie w towarzystwie. 

Wraz z pojawieniem się e-papierosów oraz podgrzewaczy palacze zyskali alternatywy, które poniekąd umożliwiają utrzymanie wspomnianych rytuałów, jednak sposób, w jaki dostarczają nikotynę do organizmu jest znacząco mniej szkodliwy, niż w przypadku papierosów. 

Podgrzewacze: nowa roślinna alternatywa

Alternatywy łączy jedno: zawierają nikotynę. Coraz częściej nie oznacza to jednak, że muszą mieć cokolwiek wspólnego z tytoniem, czyli rośliną kojarzoną do tej pory jako jej źródło. 

Alternatywą dla wspomnianego wcześniej i popularnego w Szwecji snusu, są woreczki nikotynowe - podobne w formie, jednak pozbawione tytoniu. Woreczki zawierają wypełniacz, podobny w składzie do gumy do żucia, nasączony nikotyną. 

Podobnym tropem postanowili pójść producenci wkładów do podgrzewaczy tytoniu, zastanawiając się, czy tytoń koniecznie musi znajdować się w ich składzie? Okazuje się, że nikotyną można nasączyć również inne mieszanki suszu roślinnego, na przykład zawierające popularny rooibos. 

Tego rodzaju susz, podobnie jak tytoń, może być dowolnie aromatyzowany, przez co staje się realną alternatywą dla palaczy papierosów poszukujących ich zamiennika, w którym nie dochodzi do spalania tytoniu. Jak bowiem wykazały badania behawioralne, to właśnie możliwość wyboru opcji smakowej jest znaczącym czynnikiem, skłaniającym osoby uzależnione od papierosów do przestawienia się na mniej szkodliwe alternatywy.