Przez niemal 30 lat istnienia programu ta sztuka nie udała się nikomu. Artur "Na siebie" Baranowski pobił absolutny rekord "1 z 10". Nie dał żadnych szans przeciwnikom i sam odpowiedział w najnowszym odcinku programu na wszystkie 40 pytań.
Co ciekawe, ten kultowy program nie słynie z wysokich nagród. Przez trzy dekady przez stacje telewizyjne przewinęły się dziesiątki teleturniejów, w których można było wygrać o wiele większe pieniądze. I to dysponując wiedzą o wiele mniejszą, niż to, co zaprezentował Artur Baranowski.
Ile zarobił zwycięzca "1 z 10"?
Zwycięzca odcinka "Jeden z dziesięciu" z najwyższym wynikiem otrzymuje nagrodę pieniężną w wysokości 5 tysięcy złotych, a także luksusowy pobyt dla dwóch osób w hotelu. Wraz z pozostałymi finalistami dostaje też od hostessy Sylwii Toczyńskiej torbę z upominkami, zawierającą m.in. zegarek i zestaw kosmetyków od sponsora programu.
Oczywiście warto dodać, że Artur "Na siebie" Baranowski, dzięki swojemu imponującemu osiągnięciu, zakwalifikował się też do Wielkiego Finału 140. edycji "Jeden z dziesięciu".
Tam stanie przed szansą zdobycia poważniejszej nagrody pieniężnej. Ale w porównaniu do np. "Milionerów" emitowanych na antenie TVN, jest ona skromna. To "jedynie" 40 tysięcy złotych. Do tego może sobie od razu doliczyć dodatkowe 10 tys. złotych dla uczestnika, który zgromadził największą liczbę punktów. W sumie 50 tys. złotych.
Do tego dochodzą też wycieczka i upominki od sponsorów programu, ale zwycięzcy rozgrywki muszą liczyć się z obowiązkiem opłacenia podatku dochodowego od otrzymanej nagrody. Standardowo wynosi on 10 proc. wartości wygranej.
Jak Artur Baranowski stał się legendą?
Historyczny rekord "1 z 10" padł w 19. odcinku 140. serii turnieju. Artur Baranowski to pierwszy i na razie jedyny uczestnik, który odpowiedział poprawnie na 48 pytań.
Zaczęło się od poprawnej odpowiedzi na dwa pytania w rundzie pierwszej i sześciokrotne udzielenie dobrej odpowiedzi w rundzie drugiej. Euforię wywołuje jednak popis, jaki Baranowski dał w finale.
Uczestnik "1 z 10" najpierw trzykrotnie zgłosił się do odpowiedzi, a następnie wziął pozostałe 37 pytań na siebie. Jego rywale stracili jakąkolwiek szansę na gromadzenie punktów.
W ten oto sposób mężczyzna zebrał 803 punkty. – Rekord, gratulacje – zareagował Tadeusz Sznuk. Prowadzący teleturniej niemal od 3 dekad czekał na osobę, która odpowie poprawnie na wszystkie pytania.
Zobacz także
Skąd 803 punkty? Baranowski otrzymał dodatkowe 3 punkty za zachowane szanse po dwóch etapach, 30 punktów za prawidłowe odpowiedzi w pierwszych trzech pytaniach na przycisk, 30 punktów za zachowane szanse i 740 punktów za prawidłowe odpowiedzi na wszystkie pytania.
Jeśli jesteście ciekawi, na jakie pytania odpowiedział w programie Artur Baranowski, możecie sprawdzić to w portalu naTemat.pl. Serwis zebrał wszystkie pytania i prawidłowe odpowiedzi. Innych zresztą Baranowski nie udzielał...