Rewolucja, która objęła inne kanały już w ubiegłym roku, w końcu dotknęła TVP. Kanały na multipleksach MUX–1, MUX–2 oraz MUX–4 zostały przeniesione na nowy standard nadawania DVB–T2.
W nocy z 14 na 15 grudnia 2023 r. ta zmiana sprawiła, że niektóre starsze telewizory nie odbierają kanałów telewizji publicznej. Od dziś problemy mogą wystąpić w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim, dolnośląskim, opolskim, śląskim, łódzkim, wielkopolskim, kujawsko-pomorskim i pomorskim.
W przypadku pozostałych regionów zmiana standardu nadawania nastąpi 19 grudnia 2023 r.
Jeśli na kanale, na którym powinno być np. TVP 1 czy TVP Sport wyświetla się komunikat "brak sygnału", to oznacza, że nasz odbiornik nie jest przystosowany do standardu DVB–T2.
W celu sprawdzenia, czy nasz sprzęt będzie odbierał kanały w nowym standardzie, możemy też skorzystać z wyszukiwarki dostępnej na stronie telewizjanaziemna.pl. Wystarczy tylko wpisać markę i model telewizora.
W praktyce musimy przestroić telewizor lub dekoder, żeby sprawdzić, czy nasz sprzęt odbiera kanały TVP na tych samych pozycjach. Jeśli po przestrojeniu nie mamy dostępu do tych kanałów, to musimy wymienić telewizor lub dekoder na nowy.
Zakup nowego sprzętu wcale nie musi obciążać domowych budżetów. Standard DVB–T2 obsługują wszystkie nowe modele telewizorów, ale również te starsze (np. dwu czy trzyletnie). Z kolei nowy dekoder to wydatek rzędu od kilkudziesięciu złotych wzwyż.
Na stronie czytamy, że po dacie przełączenia przypisanej do konkretnego województwa może się zdarzyć, że telewidzowie czasowo stracą możliwość odbioru programów TVP. Wówczas trzeba przestroić sprzęt i zaktualizować listę programów.
W ostatnim czasie o TVP zrobiło się głośno za sprawą rewolucji, którą zamierza przeprowadzić rząd Donalda Tuska. Za zmiany, które mają doprowadzić do odpolitycznienia telewizji publicznej, odpowiada minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz.
– Zmiany będą bardzo szybkie. Nie ma w mediach publicznych miejsca dla osób, które się całkowicie sprzeniewierzyły podstawowym zasadom, jakie w tych mediach powinny obowiązywać. Reguły te zapisano w art. 21: bezstronność, pluralizm i wyważenie – przekonywał w rozmowie z INNPoland.pl Krzysztof Luft, były członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT).
W czwartek przed budynkiem TVP na Placu Powstańców Warszawy odbyła się manifestacja w obronie publicznego nadawcy. Demonstrujący przynieśli biało–czerwone flagi i sztandary Solidarności. Skandowali m.in. "Tu jest Polska" i "Przeżyliśmy ruska, przeżyjemy Tuska".
Przewodniczący Rady Mediów Narodowych (RMN) Krzysztof Czabański przekonywał zgromadzonych, że kierowane przez niego gremium zrobi wszystko, by "media publiczne były własnością obywateli, a nie rządu".