INNPoland_avatar

Wizyty w tym muzeum długo nie zapomnisz. W Warszawie można dosłownie zanurzyć się w sztuce

redakcja INNPoland.pl

31 stycznia 2024, 12:26 · 3 minuty czytania
Muzea i galerie sztuki odwiedza co dziesiąty Polak, ale niemal 70 proc. badanych twierdzi, że chciałoby robić to częściej - wynika z krajowych statystyk. Nic dziwnego, bo coraz więcej muzeów zrywa ze skostniałym wizerunkiem, a galerie oferują coś więcej niż "tylko" zwiedzanie. Można przekonać się o tym w nowym warszawskim melt museum. Wizyta w tym "antymuzeum" to unikalne i angażujące doświadczenie.


Wizyty w tym muzeum długo nie zapomnisz. W Warszawie można dosłownie zanurzyć się w sztuce

redakcja INNPoland.pl
31 stycznia 2024, 12:26 • 1 minuta czytania
Muzea i galerie sztuki odwiedza co dziesiąty Polak, ale niemal 70 proc. badanych twierdzi, że chciałoby robić to częściej - wynika z krajowych statystyk. Nic dziwnego, bo coraz więcej muzeów zrywa ze skostniałym wizerunkiem, a galerie oferują coś więcej niż "tylko" zwiedzanie. Można przekonać się o tym w nowym warszawskim melt museum. Wizyta w tym "antymuzeum" to unikalne i angażujące doświadczenie.
Fot. materiały prasowe melt museum
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Niezwykłe melt museum pojawiło się przy placu Powstańców Warszawy. Czeka tu już na nas debiutancka stała ekspozycja "Artificial Dreams", stworzona przez duet artystów z Polski, docenionych także na świecie. To Kamila Staszczyszyn i Kuba Matyka ze studia MELT IMMERSIVE, którzy zaprojektowali całe doświadczenie, w tym wizualną i technologiczną część instalacji. Dźwiękowa i muzyczna warstwa to zaś dzieło takich artystów jak Wojciech Urbański, znanego m.in. z projektu RYSY, czy Steez, będącego członkiem rapowego duetu PRO8L3M.

Kamila Staszczyszyn i Kuba Matyka, współzałożyciele MELT IMMERSIVE, to duet twórców i reżyserów doświadczeń, którzy znaleźli się w rankingu NewEurope100 ogłoszonym przez Financial Times jako jedni z najbardziej innowacyjnych twórców i przedsiębiorców w Europie Środkowo-Wschodniej. Zdobyli także 4. miejsce w rankingu 50 Najbardziej Kreatywnych Ludzi w Biznesie w 2022 roku według Brief.pl. Ich dotychczasowe dokonania to m.in. roczna audiowizualna wystawa w Atelier des Lumières w Paryżu, będąca częścią ekspozycji o impresjonizmie, czy cykl immersyjnych doświadczeń i instalacji artystycznych TURBULENCE w centrum Ars Electronica w Wiedniu. Interesuje ich zacieranie granicy między światem rzeczywistym i wirtualnym oraz tworzenie wspomnień poprzez projektowanie multimedialnych przeżyć. Łączą te światy w niekonwencjonalny i niespodziewany sposób.

"Artificial Dreams" to wystawa, a raczej seria doświadczeń, poświęcona relacji człowieka ze sztuczną inteligencją. Na ponad 600 metrach kwadratowych znajdziemy 14 immersyjnych sal wypełnionych sztuką mówiącą językiem technologii, muzyki i interaktywnej rozrywki.

melt museum to miejsce dla ludzi, którzy nie lubią wizyt w muzeum lub mają w głowie nieaktualne wyobrażenia o zwiedzaniu galerii sztuki.

Już od progu przekonujemy się, że zwiedzanie dalece wykroczy tutaj poza ramy tradycyjnych odwiedzin muzeum, i że wizyta będzie oddziałującą na zmysły podróżą w świat sztuki nowych mediów i technologii. I o ile "cyberpunk" bywa ostatnio nadużywanym słowem, to tutaj jest całkowicie na miejscu.

Zaraz po wejściu powitają nas i pobudzą zmysły instalacje THE RIFT oraz HYPERSPACE. Kolejne sale tego muzeum to kolejne unikalne projekcje i doświadczenia, których na próżno szukać w "tradycyjnych" galeriach sztuki. W OTHERWORLD zanurzymy się w nowych, niespotykanych światach. To przestrzeń rodem z innej rzeczywistości, w której możemy doświadczyć audiowizualnych pokazów projekcji 270° i zatopić się w otaczających animacjach i przestrzennych dźwiękach. THE GRID zabierze nas głęboko w świadomość AI. Zgubimy się w świecących bitach danych, które unoszą się dookoła, generując hipnotyzujący i bezkresny cyfrowy świat. Kolejna zapadająca w pamięć brama do doświadczeń to INFINITY WELL. Zajrzymy w niej w studnię nieskończoności, która pochłania nas cząsteczkami światła, wciągając w otchłań. Zwiedzający mogą wejść na nią i stąpać po bezdennej tafli szkła lub zgubić się w relaksującej otchłani migoczących pikseli.

Niezwykłym doświadczeniem jest sala SIMULATION. Została stworzona w silniku gier Unreal Engine 5 i mocno korzysta z wydajności oferowanej przez najnowsze karty graficzne GeForce RTX, wspierających techniki NVIDIA DLSS oraz ray tracing. To interaktywna symulacja oceanu, w której za każdym gościem pływa inny gatunek ryb. Zaawansowane czujniki ruchu rejestrują każdy gest zwiedzającego, powodując reakcję cyfrowego życia. Stworzenia roją się, dzielą i poruszają z poczuciem celu, a ich zbiorowe zachowanie jest bezpośrednio wywoływane przez gości muzeum.

Obecność w melt museum to doświadczenie, które wciąga niczym gra wideo i zabiera nas coraz głębiej do świata, w którym sztuczna inteligencja jest wszechobecna i wszechwiedząca.

Partnerem technologicznym wystawy "Artificial Dreams" jest firma NVIDIA, a immersyjne instalacje powstały z wykorzystaniem kart graficznych GeForce RTX. Są one wyposażone w dedykowane rdzenie Tensor i mogą przetwarzać ogromne ilości danych, co jest kluczowe w przypadku zastosowań związanych z AI. Wszystkie ekspozycje dostępne w tej wyjątkowej przestrzeni napędzane są przez komputery z certyfikatem NVIDIA Studio, które są stworzone do zadań kreatywnych i stabilnej pracy.

To miejsce zostało stworzone dla wszystkich ludzi – bez ograniczeń wiekowych, dlatego wizyta w melt museum będzie idealna zarówno na randkę, wypad z przyjaciółmi, jak i spędzanie czasu całą rodziną. Tu każdy znajdzie coś dla siebie, bo atrakcji i wrażeń na pewno nie zabraknie.

melt museum znajdziemy w Warszawie przy placu Powstańców Warszawy 2a. Ceny wejściówek zaczynają się od 39 zł. Warto zarezerwować je online na stronie muzeum. Na wygodne zwiedzanie instalacji zarezerwujmy sobie ok. godzinę.

Artykuł powstał we współpracy z marką NVIDIA