Tych rzeczy o żółtym serze nie wiedziałeś. Oto czemu trzeba patrzeć mu w dziury!
Lubisz żółty ser? Każdy lubi. Nie znam kogoś, kto by go nie lubił. Z ludzkiego uwielbienia do tego tłustego, a więc smacznego produktu pełnymi garściami czerpią firmy, które masowo podrabiają żółte sery. Chcecie wiedzieć jak? Obejrzyjcie kolejny odcinek "Koszyka Bagińskiego".
Żeby uzyskać kilo sera, trzeba przerobić aż 10 litrów mleka. Nic więc dziwnego, że ser żółty jest dość drogi. Stosunkowo łatwo też zrozumieć, że producenci bardzo chcieliby te koszty produkcji sera obniżyć.
Niektórzy mówią, że jest skąpy. Inni, że oszczędny. Podobno nie lubi, gdy ktoś go robi w konia, i do znudzenia powtarza "Czytajcie etykiety". To Bagiński. Robi zakupy, jak każdy. Ale uważa na to, co kupuje i podpowiada innym, jak nie dać się wyrolować, jak oszczędzić i wybierać produkty wartościowe.
Witajcie w "Koszyku Bagińskiego". Dziś zajmujemy się żółtym serem.
Z dzisiejszego odcinka dowiesz się:
co w serze jest, a być nie powinno,co w serze być powinno, a nie ma,jak odróżnić dobry ser od słabego,dlaczego powinno się patrzeć na dziury w serze,jak ściemniają producenci żółtego sera.