Chcesz płacić mniej za prąd? Oto mało oczywiste sposoby, które mogą ci się opłacić

Czy da się oszczędzić na prądzie? Czasem się nie da, a czasem da – i to sporo. Prawdopodobnie wiele osób zastanawiało się i zastanawia dalej, jak urwać parę złotych z rachunku za energię. To jest możliwe i dziś pokażę wam, jak to zrobić. Zapraszam do kolejnego odcinka "Koszyka Bagińskiego"!

Aby zacząć oszczędzać na prądzie, przede wszystkim musisz dowiedzieć się, ile obecnie za niego płacisz. I to jest połowa roboty, moim zdaniem ta najtrudniejsza. Bo musisz wziąć do ręki fakturę za prąd i spróbować ją zrozumieć. Jeśli uważasz, że płacisz regulowaną urzędowo stawkę w wysokości 75 gr netto (z akcyzą), jesteś w błędzie.

Płacisz o wiele więcej. Na dodatek inne stawki za prąd są w Szczecinie, inne w Rzeszowie, inne w Warszawie, jeszcze inne pod Warszawą. Jak się w tym odnaleźć?

Niektórzy mówią, że jest skąpy. Inni, że oszczędny. Podobno nie lubi, gdy ktoś go robi w konia, i do znudzenia powtarza "Czytajcie etykiety". To Bagiński. Robi zakupy, jak każdy. Ale uważa na to, co kupuje i podpowiada innym, jak nie dać się wyrolować, jak oszczędzić i wybierać produkty wartościowe.

Witajcie w "Koszyku Bagińskiego". Dziś zajmujemy się cenami prądu.

Z dzisiejszego odcinka dowiesz się:

  • czy warto zmienić taryfę,
  • jak sprawdzić, która taryfa najbardziej ci się opłaci,
  • jak zmienić dostawcę prądu,
  • jak zmniejszyć zużycie prądu w domu.