ONZ alarmuje. Nawet milion gatunków roślin i zwierząt może wyginąć. Amerykańska firma proponuje specyficzne rozwiązanie. Twierdzi, że ożywi wymarłego wilka tasmańskiego.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Obecne tempo postępowania kryzysu klimatycznego porównuje się do tego, które doprowadziło do wyginięcia dinozaurów. Dziś równie szybko tracimy kolejne gatunki roślin i zwierząt.
Być może to analogia do wydarzeń sprzed 66 mln lat oraz fascynacja filmem Jurrasic Park zainspirowały założycieli Colossal Biosciences. Amerykańska firma specjalizująca się w biotechnologii i inżynierii genetycznej od lat pracuje nad ożywieniem wymarłych gatunków zwierząt.
Ich głównym celem jest mamut włochaty. Szef firmy zapewnia, że zwierzę powróci na Ziemię w 2028 roku.
Wymarłe gatunki zwierząt
Wilk tasmański nazywany również wilkoworem tasmańskim to największy drapieżny torbacz czasów współczesnych, który wyginął w XX wieku. Gdy na Tasmanię przybyli Europejczycy, uznali wilka za szkodnika, zagrażającego hodowli owiec.
Walczyli z nim tak intensywnie, że za jego głowę wyznaczono nawet nagrodę. Ostatni osobnik padł w 1936 roku w zoo w Hobart.
Czytaj także:
Blisko 90 lat później, bo w 2022 roku Colossal ogłasza współpracę z Thylacine Integrated Genetic Restoration Research (TIGRR) z University of Melbourne, kierowanym przez Andrew Paska.
Genom wilka tasmańskiego
Dziś naukowcy twierdzą, że niemal całkowicie zsekwencjonowali genom wymarłego wilka tasmańskiego. Ma być kompletny w 99,9 proc., jednak nie przedstawiają żadnych dowodów. Ben Lamm, dyrektor generalny Colossal zaznacza, że celem firmy jest wskrzeszanie wymarłych gatunków, a nie pisanie prac naukowych.
DNA niewystępującego dziś ssaka pobrali z 108-letniego eksponatu z Muzeum Wiktorii w Australii. Genom zawierał jednak wiele luk. Brakujących informacji dopełniło DNA ze 120-letniego zęba.
Ciekawa pozostaje również kwestia tego, jak wilk tasmański miałby przyjść na świat. Okazuje się, że niezbędna będzie zwierzęca surogatka. Tę funkcję będzie prawdopodobnie pełniła samica grubogonika australijskiego, to najbliżej żyjący torbacz. Naukowcy przeniosą materiał genetyczny do zarodka grubogonika, którego występowanie również jest coraz mniejsze.
Rewilding, czyli przywracanie wymarłych gatunków
Rewilding to inaczej renaturyzowanie środowiska. Ma zwiększyć różnorodność biologiczną i przywrócić procesy naturalne. Przywracanie wymarłych gatunków brzmi obiecująco, jednak wprowadzenie wskrzeszonego ssaka do ekosystemu, który ewoluował bez niego, może mieć trudne do przewidzenia konsekwencje.
Colossal utrzymuje jednak, że powrót wilka tasmańskiego utrzyma różnorodność gatunkową wśród tych stworzeń, które znajdują się poniżej ssaka w łańcuchu pokarmowym.