Beżowo-kremowa estetyka, te same czcionki i kąt kamery. TikTokerka odkryła, że inna influencerka kopiuje jej… no właśnie, co? To pierwsza tego typu sprawa, która stawia pytanie o własność intelektualną w czasie mediów społecznościowych.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Sydney Nicole Gifford jest 24-letnią TikTokerką. Ma blisko 600 tys. obserwatorów i zawodowo zajmuje się recenzowaniem produktów z Amazona. Mieszka w beżowym domu i w tym kolorze posiada wszystko – ubrania, dodatki, paznokcie.
Alyssa Sheil jest również TikTokerką, młodszą, bo ma 21 lat. Ponad 300 tys. obserwatorów regularnie ogląda jej filmiki, na których m.in. recenzuje produkty z Amazona. Jej dom, ubrania i właściwie wszystko, co ją otacza, jest beżowe.
Kopiowanie estetyki na TikToku
Twórczynie spotkały się, żeby wspólnie zrobić zdjęcia i omówić potencjalną współpracę. Ale to spotkanie zmieniło wszystko.
"Ona skopiowała mój vibe" – stwierdziła Gifford. Starsza influencerka doszła do wniosku, że młodsza ma taką samą jak ona neutralną, beżowo-kremową estetykę, używa tych samych czcionek i ustawia kamerę pod tym samym kątem. Udekorowała mieszkanie w identyczny sposób, zrobiła sobie podobną fryzurę i recenzuje podobne produkty z Amazona.
Sheil po spotkaniu, które obrało nieoczekiwany kierunek, rzekomo zablokowała Gifford na TikToka, Instagramie i zaczęła publikować treści w stylu starszej koleżanki.
Gifford nie chciała się poddać. Zgłosiła Sheil do Mety, TikToka i Amazona, wysłała jej list. Żądała zaprzestania publikowania kontentu w jej stylu, powołując się na naruszenie praw autorskich.
Jako że nic się nie zmieniło, Gifford w kwietniu złożyła pozew. Odniosła się do ustawy z zakresu prawa autorskiego Digital Millennium Copyright Act, która chroni właścicieli praw autorskich przed kradzieżą online. Ale co jest właściwie obiektem kradzieży? Do tej pory powoływanie się na tę ustawę odnosiło się przede wszystkim do kopiowania czyichś utworów, zdjęć czy filmów.
Beżowa estetyka objęta prawem autorskim
24-letnia Sydney Nicole Gifford domaga się odszkodowania w wysokości 150 tys. dolarów za "cierpienie psychiczne" i utratę dochodów. Jednak przede wszystkim chce, aby Sheil zniknęła z przestrzeni internetowej.
Gifford porównuje swoje znaki rozpoznawcze do cech identyfikujących markę. Jednak w czasach, kiedy każdy bardziej świadomie lub nie kopiuje wzajemny styl, chłonąc codziennie treści publikowane w mediach społecznościowych, udowodnienie własnej oryginalności może być trudnym zadaniem. Beżowa estetyka nie wydaje się być szczególnym wyróżnikiem, a podobieństwa wśród milionów aktywnych twórców wydają się być nieuniknione.
Rozwiązanie sprawy skopiowania czyjejś estetyki z pewnością będzie wyzwaniem dla sądu. Jeśli sprawa zakończy się z korzyścią dla Gifford, może zmienić sposób, w jaki influencerzy będą chronić i produkować swoje treści.