Dzieje się

Przyszłość już tu jest. Nowy INNPoland

Kiedyś siadaliśmy przy ognisku i po prostu snuliśmy opowieści.
Były wśród nich także pierwsze relacje dziennikarskie – o tym, co się wydarzyło tego dnia, ale też o tym, jak działa świat. Były opowieści terapeutyczne, które pomagały przejść trudy – śmierć, żałobę albo ból. Pozwalały zrozumieć, po co tu jesteśmy. Albo ostrzegały, uczyły odwagi, wytrwałości.
Tworzyły wspólnotę i poczucie, że wiadomo, dokąd to nasze plemię zmierza – jaki jest w tym sens.
Zmienił się świat, zmieniliśmy się my i nasze sposoby opowiadania.
Dziś opowieści często odrywają się od pierwotnych funkcji – częściej sprzedają, niż tworzą wspólnotę, częściej straszą, niż ostrzegają, czy dodają odwagi. I pewnie częściej komplikują obraz świata, niż go wyjaśniają. 
Nie może być inaczej – żyjemy w świecie, w którym 8 miliardów ludzi próbuję przekazać swoją opowieść tym samym 8 miliardom.
Paradoksalnie, nasz świat połączony ze sobą jak nigdy wcześniej, jest jednocześnie zdefragmentowany, jak nigdy przedtem.  I my – czytelnicy, odbiorcy, słuchacze, widzowie – jesteśmy zagubieni, jak nigdy przedtem. 
Wielkie opowieści zanikły.
Algorytmy mediów społecznościowych prezentują nam uszyte na naszą  miarę treści, które jedynie potwierdzają nasze przekonania. Albo uzależniają, podbijają poziom dopaminy. Pływamy w morzu kontentu, z którego trudno wyłowić sens. 
Jeden z ojców współczesnej psychologii i psychoterapii Carl Gustaw Jung uważał, że to właśnie poczucie sensu, wiedza, po co tu jestem; że to, co robię, jest ważne, jest jedną z najgłębszych ludzkich potrzeb. Gdy tego nie mamy, pojawiają się problemy, trudniej patrzeć w przyszłość.  
Tymczasem, ona już tu jest.
Świat przyspiesza coraz bardziej. AI, nowe technologie, innowacje sprawiają, że już niedługo możemy go nie poznać. Inaczej będziemy się uczyć, zarabiać pieniądze. Inaczej tworzyć – nasze relacje, nasze biznesy, sztukę. I media.
Na razie projektujemy na AI wszystkie nasze obawy i lęki. Niektórzy uważają, że  czeka nas zagłada, inni – zbawienie. Że nie będzie już pracy. Albo prywatności. A jak sztuczna inteligencja zmieni nas naprawdę? Bardzo możliwe, że wszystko jest możliwe. 
I zależy to od nas – od tego, jakie opowieści wybierzemy, by je opowiedzieć. W świecie, w którym dzięki narzędziom AI w ciągu kilku sekund można stworzyć artykuł, tym bardziej ważne są znów duże opowieści – takie, które, jak kiedyś, pozwalają znaleźć sens.
W nowym INNPoland wierzymy w takie dobre opowieści – które sprawiają, że nasze relacje, nasza praca, nasze biznesy, nasza kreatywność i nasza planeta zmieniały się na lepsze.  
Nie każdy nowy biznes, nowa technologia są innowacyjne w sposób, w jaki ja rozumiem innowacje. INN to taki, który sprawia, że żyje nam się lepiej i pełniej, a miejsce, w którym żyjemy, jest lepsze. Rozwijanie technologii może doprowadzić do dystopii, a rozwijanie nieetycznego biznesu do wyzysku. Ale innowacyjny biznes i technologia polepszają nasz dobrostan. 
Będziemy śledzić polskie innowacje, naukę i zmianę technologiczną. Przypatrzymy się polskiej rewolucji energetycznej i opowiemy o problemach, z którymi musi mierzyć się dziś młode pokolenie, takich jak epidemia samotności. Opowiemy o tym, co robić, by AI wzmacniała i uzupełniała nasze talenty, zdolności i możliwości, a nie je zastępowała. 
Przyszłość już tu jest.  Zostańcie w niej z nami. 
Grzegorz Szymanik,
redaktor naczelny INNPoland
PS. Poniżej znajdziecie nasz rozkład jazdy.





Autorzy artykułu:

Grzegorz Szymanik

Podobają Ci się moje artykuły?
Możesz zostawić napiwek

Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.

Sprawdź, jak to działa

Kwota napiwku

Wiadomość do autora (opcjonalnie)

Twój adres e-mail

Kod BLIK znajdziesz w aplikacji swojego banku