Orange.
Od rana klienci Orange zgłaszali awarie. Fot. Justyna Rojek/East News

W środę 4 czerwca doszło do poważnej awarii w sieci Orange. Pierwsze problemy zaczęły się już rano, a do godziny 14 przekroczono tysiąc zgłoszeń. Firma poinformowała, że "pracuje nad przywróceniem dostępu do usług".

REKLAMA

Według danych z serwisu Downdetector, klienci sieci Orange zgłaszali problemy już od rana. Dotyczą one utraty możliwości wykonywania połączeń telefonicznych, przerwy w działaniu internetu oraz opóźnień w przesyłaniu SMS-ów. Niektórzy zgłaszali, że jednocześnie działa transmisja danych.

Orange Polska potwierdziło w mediach społecznościowych problemy z działaniem sieci.

"Przepraszamy i prosimy o cierpliwość" – napisano.

Według serwisu Downdetector, 75 proc. zgłoszeń dotyczy problemów z działaniem sieci komórkowej. 20 proc. zostało dotkniętych przez awarię internetu stacjonarnego, a 5 proc. internetu mobilnego.

Problemy mają być wywołane działaniem usługi Voice over LTE. Orange poinformowało, że tymczasowym rozwiązaniem jest wyłączenie tej funkcji lub transmisji danych.

Źródło: Downdetector.

Czytaj także: