Biegały w maratonie, boksowały. Zobacz, jak chińskie roboty teraz kopią gałę

Chińskie firmy produkujące humanoidalne roboty w tym roku ruszyły z serią inicjatyw, w ramach których ich produkty stają w szranki w zawodach sportowych, które (póki co) są nadal domeną ludzi. Przebiegły już półmaraton, boksowały się, a teraz cztery drużyny grały w piłkę nożną w Pekinie.

Umówmy się, że jeszcze daleko nam do czasów, gdy ludzcy atleci będą mogli spocić się na myśl o mechanicznej konkurencji. Niemniej, widowisko jest zajmujące i wzbudziło spore zainteresowanie.

Zmierzyły się ze sobą 3-osobowe drużyny z różnych uniwersytetów, których członkowie zaprogramowali roboty własnymi algorytmami. W finale zmierzył się Uniwersytet Tsingua w Pekinie z Chińskim Agrokulturowym Uniwersytetem Mountian Sea, z wynikiem 5-3.

Roboty grające w Pekinie nie podbiłby żadnej podwórkowej ligi i chyba nawet złośliwi krytycy polskiej reprezentacji daliby naszym duże szanse na wygraną. Aczkolwiek wśród chińskich komentarzy padały porównania do ich narodowej reprezentacji.

Na nagraniu widzimy, że stanie prosto i podejście do piłki bywa dla maszyny wyzwaniem, nie mówiąc o jej kopaniu. Wywrotki były rzeczą normalną, budzącą entuzjazm widowni. Oryginalną taktyką było również tłoczenie się oboma drużynami w jednej z bramek.

Podobnie jak w poprzednich sportach, gdy np. podczas maratonu roboty się przegrzewały, to bardziej pokaz rocznych postępów, przymiarka do przyszłych możliwości i inicjatywa na wzbudzenie pasji do robotów.

"W przyszłości może zorganizujemy im mecz z ludźmi. Najpierw musimy upewnić się, że roboty są dla ludzi bezpieczne" – powiedział Cheng Hao, prezes i założyciel Booster Robotics, które dostarczyło graczy na murawę.

Mecze piłki nożnej z robotami to nic nowego. W 1997 założono RoboCup, ligę dla robotów, w której również mierzyły się już humanoidy.

W kwietniu br. w pekińskim półmaratonie ludzie ścigali się z robotami. Najlepszy z robotów osiągnął metę po dwóch godzinach i 40 minutach. Wielu z jego rywali się przegrzewało i trzeba było ratować ich m.in. taśmą klejącą.

Miesiąc później w maju humanoidy stanęły na ringu, walcząc przeciw sobie samym w turnieju kick-boxingu. Walki były bardziej wyrównane, a wrażenie robi zdolność maszyny do wyplątania się z barierki po upadku.

Źródło: The Guardian.