Dotarli na dno Rowu Mariańskiego i... nie do wiary, co ludziom udało się zrobić z tym miejscem

Adam Sieńko
Morza i oceany, po których powierzchni pływają całe sterty pustych plastikowych butelek coraz częściej, zamiast wyjątkowo smutnym, acz niecodziennym widokiem, stają się raczej standardem. Skalę dewastacji środowiska przez człowieka pokazuje jednak dopiero nagranie z dna Rowu Mariańskiego.
Nagranie z dna Rowu Mariańskiego pokazuje skalę dewastacji środowiska przez człowieka youtube.com/ Euronews English Admin
Rów Mariański to najgłębsze znane miejsce na Ziemi. Jest położony w zachodniej części Oceanu Spokojnego, a jego głębokość to niemal 11 tys. metrów. Co oznacza, że z łatwością można było by w nim zatopić np. Mount Everest. Wydawać by się mogło – miejsce nie do zaśmiecenia.

Śmieci na dnie Rowu Mariańskiego



Zaśmiecenie oceanów to jednak tylko jeden z problemów. Drugim jest coraz większa liczba odpadków krążących po orbicie okołoziemskiej. Niektóre z nich są bardzo duże – w ubiegłym roku pisaliśmy o urządzeniu polskiej firmy, które ma za zadanie złapać nieczynnego satelitę Envisat, ważącego 8,2 tony i mającego 25 metrów długości.