Tego się nikt nie spodziewał. Zarobki w Polsce wyższe niż prognozowano
Magia statystyk: jeżeli spojrzymy na dane w ujęciu miesiąc do miesiąca, możemy dojść do wniosku, że coś się załamało: średnie płace w kwietniu były niższe od marcowych o 46 złotych brutto. Ale płacami rządzi sezonowość, więc dane tego typu analizuje się w ujęciu rok do roku. I tu wynagrodzenia w Polsce skoczyły jak rzadko.
Zarobki w średnich i dużych firmach
– W naszej ocenie dynamikę wynagrodzeń podbiły pozytywny efekt liczby dni roboczych i podwyżki w górnictwie – cytuje portal money.pl opinię ekonomistów BZ WBK. – Sądzimy, że dalsze przyspieszenie tempa wzrostu płac jest możliwe w kolejnych miesiącach, co będzie niespodzianką dla prezesa NBP Adama Glapińskiego, który podkreślał ostatnio, że w marcu płace zaskoczyły w dół i że w krajowej gospodarce nie ma presji płacowej – pisali autorzy komentarza.
Warto pamiętać, że dane przedstawione przez GUS nie dotyczą polskiego rynku jako całości lecz sektora przedsiębiorstw (lub według innej terminologii: średnich i dużych firm). Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej – a więc uwzględniając również zarobki spoza wcześniej wzmiankowanego sektora – to 4256 zł w III kwartale 2017 r. (dane firmy Sedlak & Sedlak).