Zarabiają 17 tys. złotych miesięcznie, a chętnych do pracy brak. Nowy, bardzo potrzebny zawód

Patrycja Wszeborowska
Czy to programiści, prawnicy, a może menedżerowie? Nie, chodzi o IOD, czyli Inspektorów Ochrony Danych. Pracodawcy szukają takich ekspertów w związku z wejściem nowych przepisów. Wysokie zarobki mogą zachęcić do przekwalifikowania się.
Inspektor Ochrony Danych to nowa nisza na rynku pracy. Ich zarobki mogą sięgać nawet 17 tys. złotych brutto flickr.com / fot. APR2 / CC BY-ND 2.0
Wraz z wejściem w życie przepisów RODO organizacje przetwarzające i monitorujące dane osobowe muszą współpracować z Inspektorem Ochrony Danych Osobowych. Niestety, specjalistów spełniających potrzebne do tego zawodu kryteria jest jak na lekarstwo. Zegar zaś tyka, bo już od 25 maja wszystkie organizacje mają obowiązek zgłoszenia danych tego pracownika do GIODO, jak informuje „Wyborcza”.

IOD muszą spełniać określone kryteria
Kandydat na to stanowisko nie może być wzięty ot tak, z ulicy. Specjalista ds. ochrony danych osobowych musi spełniać określone wymagania i posiadać pewien zestaw kompetencji twardych i miękkich. Preferowani są absolwenci kierunków prawniczych, informatycznych i związanych z bezpieczeństwem. Wymagane jest również doświadczenie w zarządzaniu i ochronie danych osobowych, minimum dwu-trzyletnie.


– Firmy poszukują kandydatów z ugruntowaną teoretyczną i praktyczną wiedzą z zakresu ochrony danych osobowych i bezpieczeństwa informacji oraz normy ISO/IEC 27001, która standaryzuje systemy zarządzania bezpieczeństwem informacji – mówi w rozmowie z „Wyborczą” Justyna Szczerek z Hays Poland.

– Mile widziane jest także doświadczenie w pełnieniu funkcji ABI (administratora bezpieczeństwa informacji). Przydadzą się też umiejętności analityczne do oceny ryzyka dla przetwarzania danych osobowych, analizowania umów i innych dokumentów – dodaje specjalistka HR.

Zarobki IOD są wysokie. Osoby z dwu-trzyletnim doświadczeniem będą zarabiać 10-13 tys. zł brutto. Specjaliści z większym stażem pracy mogą liczyć nawet na 17 tys. zł brutto.

Z badań wynika, że polscy przedsiębiorcy nie są gotowi na wdrożenie nowych przepisów. Część z nich jeszcze miesiąc temu nie wiedziała, że rozporządzenie zostało już przyjęte. Media straszą karami sięgającymi nawet 20 mln euro, ale wygląda na to, że przynajmniej w początkowym okresie, trudno będzie zapisy związane z RODO wyegzekwować.