Mieliśmy tam oglądać mecze mundialu, ale już nie ma na to szans. Będą wysokie kary finansowe

Adam Sieńko
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji ucięła spekulacje. Wyjaśniła nadawcom, że pokazywanie TVP na platformach internetowych musi odbywać się za zgodą publicznej telewizji. Wcześniej TVN przymierzał się do włączenia kanału ze względu na zbliżające się mistrzostwa świata w Rosji, do których prawa ma właśnie TVP.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji ucięła spekulacje. Wyjaśniła nadawcom, że pokazywanie TVP na platformach internetowych musi odbywać się za zgodą publicznej telewizji Bartłomiej Sowa/Agencja Gazeta
TVP mogła zapłacić za prawo do pokazywania najważniejszych wydarzeń piłkarskich w latach 2018-2022 ponad 300 mln złotych. Nic dziwnego, że plany TVN zmierzające do umieszczenia TVP na swojej platformie Player.pl nie spodobały się Jackowi Kurskiemu. Jak pisał „Dziennik Gazeta Prawna”, stacja miała zamiar skorzystać z przepisu zawartego w ustawie o radiofonii i telewizji, który mówi, że operator rozprowadzający programy telewizyjne musi włączyć do swojej oferty m.in. kanały telewizji publicznej, a nadawcy tych usług nie mogą mu odmówić.

Stanowisko KRRiT
Teraz głos w tej sprawie zabrała KRRiT. Rada uznała, że rozpowszechnianie kanałów objętych zasadą must carry/must offer musi wiązać się ze zgodą nadawcy programu. - Rozpowszechnianie cudzego nadania bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom jest zabronione - pisze w oświadczeniu, cytowanym przez „Wirtualne Media”.


Za niedostosowanie się do wezwania operatorom będą grozić kary finansowe nakładane przez przewodniczącego KRRiT.

Wcześniej nadawanie TVP za pomocą usługi WP Pilot zawiesiła Wirtualna Polska. Jacek Kurski miał pretensje do koncernu o to, że umieścił TVP1, TVP2 oraz TVP Warszawa bez jego zgody. TVP i WP rozpoczęły teraz negocjacje w tej sprawie. Jak podają „WM” wyżej wymienionych kanałów nie zobaczymy na WP Pilot co najmniej do 16. lipca.