60 pociągów z nielegalnym drewnem dziennie. Na polskim pograniczu wyrósł bastion szmuglerów
Jak alarmuje brytyjska organizacja pozarządowa Earthside, codziennie wjeżdża z Ukrainy na terytorium Unii Europejskiej po 60 pociągów wypełnionych nielegalnie pozyskanym drewnem. Olbrzymia część tego szmuglu odbywa się przez Polskę, a na granicy z Ukrainą zamieszane w proceder firmy tworzą swoisty ośrodek legalizacji surowca.
Earthside znalazło dowody na to, że w sprowadzanie ukraińskiego drewna zamieszanych jest trzech największych producentów paneli drewnianych w Europie, właściciele największej fabryki papieru oraz drugiej co do wielkości fabryki tarcicy na świecie. Wszystkie te firmy nieprzypadkiem mają budować w Polsce swoje zakłady, a co najmniej dwie sprowadza surowiec poprzez firmy-słupy – wylicza Radio ZET.
„Śledczy” z Earthside dotarli nawet do jednej z takich firm. Jak się okazało jest ona ulokowana w jednej z przygranicznych polskich wsi. Mieści się w mieszkaniu zlokalizowanym nad miejscowym sklepem spożywczym. Jej (podobnie jak jej odpowiedników) rola sprowadza się do przejmowania drewna na granicy i wystawiania legalnej dokumentacji, która pozwala wywozić materiał dalej.
Dokumentacja ta pozwala już swobodnie rozwozić drewno z Ukrainy po Europie. Earthside twierdzi, że ląduje ono w większości sklepów z materiałami budowlanymi w Wielkiej Brytanii i Francji, ale łatwo się domyślać, że dystrybucja przemytników dociera znacznie dalej.