Warszawa dwa razy bogatsza czy reszta Polski biedniejsza? Ujawniono olbrzymie dysproporcje

Konrad Bagiński
Warszawa i otaczające ją miejscowości są niewiele biedniejsze od całej Słowacji. Przy okazji stolica okazuje się niemal dwa razy bogatsza od reszty Polski. To jedno z najwyższych rozwarstwień w całej Europie. Czy w Warszawie żyją sami krezusi?
W Warszawie PKB w przeliczeniu na głowę mieszkańca jest dwa razy wyższe, niż w reszcie kraju. Foto: Adam Stępień / Agencja Gazeta
Portal Forsal.pl przeanalizował dane Eurostatu, z których wynika, że najbogatszym miastem w Polsce jest Warszawa. Samo to nie jest akurat zaskoczeniem – tu w końcu mieszczą się siedziby korporacji, banków, ubezpieczycieli i zdecydowana większość urzędów centralnych.

Na Mazowszu mieszka też zbliżona liczba mieszkańców, co na Słowacji. Warszawa ma też status nie tylko stolicy Polski, ale i całego rejonu Europy Środkowo-Wschodniej.

Jednak według danych portalu RynekPierwotny.pl wskazują na to, że Warszawa bardzo oddala się od reszty kraju. Obecnie Produkt Krajowy Brutto w przeliczeniu na osobę, jest w stolicy niemal dwa razy wyższy, niż w krajowa średnia. To jednocześnie jeden z najwyższych wyników w Europie, Warszawę (196 proc.) statystycznie wyprzedzają jedynie Bratysława (240 proc.) i Bukareszt (235 proc.).


W większości stolic porównanie PKB stolicy kraju do pozostałej jego części, oscyluje w granicach 130-150 procent. W Polsce silne są jeszcze Wrocław i Poznań, gdzie ten wskaźnik wynosi 160 proc.

Czy to dużo?
Zdania są podzielone – w końcu to tylko statystyka. Portal zwraca uwagę na fakt, że w Warszawie jest ponadprzeciętne skupienie urzędów centralnych i siedzib firm. Stolica generuje przy tym 18 proc. całego polskiego PKB. W Londynie, Paryżu czy Brukseli ten wskaźnik wynosi po 30 proc. a w Dublinie i Budapeszcie sięga 50 proc.

Warto pamiętać, że Warszawa zarabia krocie na samych turystach. Przyjeżdża ich co roku ok. 25 milionów i spora część z nich lubi szastać pieniędzmi.