"Za rządów PiS mamy patologię". Balcerowicz ostro skomentował aferę KNF

Marcin Długosz
Leszek Balcerowicz domaga się powołania komisji, która wyjaśni tzw. aferę KNF. Jego zdaniem mamy do czynienia z „zawłaszczaniem państwa i jego kluczowych instytucji”.
Leszek Balcerowicz domaga się powołania komisji, która wyjaśni tzw. aferę KNF Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
– Jeśli PiS traktuje patologię jako normalność, to znaczy, ze mamy za rządów PiS-u patologię. I mamy patologie. Ona się przejawia nie tylko w tej aferze, która jest znacznie poważniejsza niż afera Rywina, ale w zawłaszczaniu państwa i jego kluczowych instytucji, które dla dobra publicznego powinny być niezależne od jakichkolwiek dyspozycji – powiedział na antenie radia TOK FM prof. Leszek Balcerowicz.

Balcerowicz o Glapińskim
Ekonomista został również zapytany o stosunek do szefa NBP Adama Glapińskiego, którego osoba jest ostatnio wiązana z aferą KNF. Glapiński ma być naciskany w sprawie podania się do dymisji.


– W kraju praworządnym w ogóle nie byłby wybrany na prezesa NBP – stwierdził Balcerowicz, Dodał też, że szef NBP oskarżając dziennikarzy o próbę destabilizacji systemu działa w sposób znany z czasów PRL, gdy wobec opozycji demokratycznej wysuwało się zarzut działalności niszczycielskiej.

– Gdybyśmy mieli w sejmie normalną sytuację, powinna zostać powołana komisja wzmocniona przez ekspertów. Opozycja robi słusznie domagając się jej, bo wcześniej PiS domagał się komisji w każdej sytuacji, w której mogło to zaszkodzić opozycji – powiedział.

Leszek Balcerowicz i założona przez niego Fundacja Obywatelskiego Rozwoju od dawna punktują gospodarcze poczynania rządu. W ubiegłym roku FOR zdecydował się podsumować dwa lata władzy PiS. Profesor pisał wprost - mamy do czynienia z realizacją najgorszej z możliwych wizji, "braku reform, połączonych z antyreformami".