Ogromne kolejki w sklepach w przedświąteczny weekend. Podpowiadamy, gdzie stoi się najkrócej

Patrycja Wszeborowska
Boże Narodzenie już za tydzień z okładem, więc Polacy masowo ruszyli na przedświąteczne wyprawy po sklepach. Łatwo nie będzie - w tak gorącym okresie trzeba będzie swoje odstać w kolejkach. Warto jednak wybrać te najkrótsze.
Przedświąteczny weekend to doskonała okazja do przedświątecznych zakupów - pomyślały masy Polaków. 123rf.com
Instytut badawczy ABR SESTA na zlecenie wp.pl i money.pl przebadał prawie 50 sklepów w całej Polsce. Badaniami objął zarówno osiedlowe sklepiki, po dyskonty i hiper-markety. Placówki testowano w ubiegły weekend, zatem można się spodziewać, że w ten sklepy będą jeszcze bardziej oblegane.

Małe szybsze niż duże
Wyniki mówią jasno - lepiej iść do sklepu w piątek, niż w sobotę, bo dzięki temu zaoszczędzimy więcej czasu. Jednak ci, którzy wczoraj nie zdążyli z zakupami najlepiej niech kierują się do małych punktów. Według badań średni czas oczekiwania w Żabce w sobotę wyniósł tylko 7 sekund.


I tak - w małym sklepie osiedlowym w sobotę w kolejce postoimy 43 sekundy, w dyskoncie - 3 min. 30 sek, w supermarkecie - 2 min. 49 sek., a w hipermarkecie aż 6 min. 13 sek.

Według badaczy w przypadku dyskontów w sobotę klienci najkrócej czekali przy kasach w Aldi (średnio 1 min. 44 sek.). Na drugim miejscu uplasowała się Biedronka (3 min. 25 sek.). Dalej znalazły się sklepy Netto z czasem oczekiwania 3 min. 32 sek., zaś największe kolejki były w Lidlu - klienci na obsłużenie przez kasjera musieli czekać średnio 5 min. 25 sek.

Hipermarkety oblegane
Najwięcej czekania jest w największych sklepach. W Intermarche w sobotę średnio trzeba czekać 6 min. 32 sek., a w Dino 4 min. 10 sek. Nieco krócej poczekamy w Polomarkecie - 2 min. 51 sek., Carrefour Markecie - 2 min. 31 sek. i Simply Markecie - 2 min. 4 sek. Najlepiej pod względem średniego czasu oczekiwania w soboty wypadły hipermarkety sieci Piotr i Paweł z wynikiem zaledwie 57 sekund oraz Stokrotka z 1 min. 19 sek.

– Hipermarkety w soboty przeżywają szczególny napływ klientów, dla których jest to jedyny dzień w tygodniu, kiedy mogą pozwolić sobie na większe zakupy. Zwiększa się nie tylko sama liczba klientów, ale też liczba kupowanych artykułów i nawet otwarcie dodatkowych kas nie może zapobiec wydłużaniu się kolejek – wyjaśnia zjawisko prezes ABR SESTA, Sebastian Starzyński w rozmowie z portalem.

Przypominamy, że zakupy przedświąteczne będzie można zrobić także jutro, 16 grudnia. Zarówno ta niedziela, jak i niedziela za tydzień 23 grudnia są dniami handlowymi.