Co za rozmach. "Najmłodszy polski milioner" oszukał dziewięć razy więcej ludzi, niż Amber Gold

Konrad Bagiński
Im dłużej Piotr K., zwany często "najmłodszym polskim milionerem", siedzi w areszcie, tym poważniejsze zarzuty na nim ciążą. Prokuratura szykuje mu nowe – oszukanie rekordowej liczby 174 tysięcy osób na sumę 28 milionów. Dla porównania w aferze Amber Gold poszkodowanych jest "jedynie" ok. 19 tysięcy ludzi.
Piotr K. może dostać nowe zarzuty - oszukania aż 174 tysięcy osób. Skala oszukańczego procederu, którego jest twarzą, przebiła nawet niesławny Amber Gold Marcina P. Foto: naTemat.pl / archiwum prywatne
Piotr K. sprzedawał m.in. suplementy diety, kosmetyki i środki lecznicze. Miały posiadać europejskie certyfikaty lub być wymyślone przez laureata Nagrody Nobla – przypomina Rzeczpospolita.

"Najmłodszym polski milioner" to znana postać, w mediach promował klinikę medycyny estetycznej i opowiadał o tym, że by założyć biznes, oszczędzał już jako 13-latek m.in. hodując świerszcze i pracując w ogrodach w Danii.

Ile osób oszukał Piotr K.?
Polska prokuratura chce mu postawić kolejne zarzuty – oszukanie 174 tys. osób, które kupiły towary za 28 mln zł. "To nie koniec, bo klienci ponosili też dodatkowe koszty, telefonując na specjalną infolinię, jaką uruchomił Piotr K. (koszt 7,69 zł brutto za minutę). To miała być kolejna okazja do naciągania" – pisze RP.pl.


Piotr K. został zatrzymany w Austrii, po tym jak wrzucił na Facebooka świąteczne życzenia w 2016 roku. Na początku 2017 roku został przewieziony do Polski i przebywa w areszcie.

Biznes Piotra K. polegał na sprzedawaniu suplementów diety i środków do wybielania uzębienia. Miały one fałszywe polskie i europejskie certyfikaty, K. był na tyle pewny siebie, iż podawał że jeden ze specyfików został wymyślony przez laureata nagrody Nobla.