Pójdzie do więzienia za naruszenie RODO. To pierwszy taki przypadek w Polsce

Konrad Bagiński
Kierowniczka ośrodka pomocy społecznej skazana na rok i osiem miesięcy pozbawienia wolności za złamanie przepisów dotyczących ochrony danych osobowych. Wykorzystywała dane podopiecznych do składania wniosków o pożyczkę.
Pierwsza osoba idzie do więzienia za złamanie przepisów RODO Fot. Tomasz Pietrzyk / Agencja Gazeta
Kobieta kierująca ośrodkiem jest pierwszą osobą skazaną na więzienie za złamanie przepisów dotyczących RODO. Postanowiła ona dorobić do pensji w instytucji udzielającej pożyczek.

Wykorzystywała ona dane swoich podopiecznych a podpisy na umowach kredytowych fałszowała. Wszytko po to, by uzyskać prowizje za udzielenie pożyczek.

Obrońcy usiłowali udowodnić, że w czasie jej działalności nie działały jeszcze przepisy dotyczące RODO, tylko wcześniejsza ustawa o ochronie danych osobowych. Sąd przypomniał jednak, że zarówno poprzednie, jak i obecne przepisy dopuszczają karę więzienia za nielegalne wykorzystywanie danych osobowych.


Co ciekawe, sąd apelacyjny uwolnił ją od zarzutu „przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego”. Uznał bowiem, że skoro przetwarzanie danych czy zawieranie umów pożyczkowych nie było jej obowiązkiem, to nie ma mowy o przekroczeniu.

W ten sposób nieco zmieniono wyrok sądu pierwszej instancji, ale kara została utrzymana.