Zapłaci czy nie zapłaci? Wybór uczciwego kontrahenta nie musi być ruletką, wystarczy wiedzieć, jak go sprawdzić

Marcin Długosz
Prowadzenie biznesu zawsze będzie wiązało się z pewnym ryzykiem. Wpływ czynników losowych na działanie firmy można jednak znacząco minimalizować, na przykład dobierając uważnie kontrahentów, sprawdzając opinie o nich, a przede wszystkim ich wiarygodność finansową. Łatwiej powiedzieć niż zrobić?
Nie wszyscy przedsiębiorcy wiedzą, że rzetelność kontrahenta można bardzo łatwo sprawdzić Fot. 123rf.com / Vladyslav Starozhylov
Niekoniecznie. Wystarczy wiedzieć, że narzędzie służące do weryfikacji kontrahentów mamy w zasięgu ręki.

A jak się okazuje, nie jest to wiedza powszechna. 43 proc. firm z sektora MŚP nie sprawdza, czy podmiot, z którym zamierza wejść we współpracę, nie ma zaległości finansowych.

Pytani, dlaczego bagatelizują ten aspekt, uczestnicy badania „Biznesowy savoir-vivre” przeprowadzonego przez Rzetelną Firmę i Krajowy Rejestr Długów, twierdzili, że współpracują tylko ze stałymi klientami. W takiej sytuacji były dwie trzecie przedsiębiorców. 24 proc. rozlicza płatności na bieżąco, w gotówce. Dziwi jednak fakt, że aż 23 proc. zwyczajnie ufa, że kontrahent zapłaci.

Dziwi, zwłaszcza że statystyki nie dają do takiego zaufania podstaw. Średni odsetek przeterminowanych należności w portfelach polskich przedsiębiorstw wynosi 25,6 proc. Oznacza to, że z każdego tysiąca widniejącego na fakturze, na konto sprzedawcy nie trafiło średnio 256 zł.

W raporcie „Portfel należności polskich przedsiębiorstw” przeprowadzonym w styczniu 2019 r. przez Krajowy Rejestr Długów i Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych, czytamy również, że zaległości polskich firm cały czas rosną: w poprzedzającym kwartale były niższe i wynosiły średnio 220 zł na tysiąc.

Sposobem, aby powyższy trend zatrzymać, wydaje się uważniejsze „prześwietlanie” firm. I wbrew pozorom, nie musi to być proces trudny czy czasochłonny. Wystarczy wejść na stronę programu Rzetelna Firma.

Rzetelna firma, czyli jaka?
Rzetelna Firma to program działający od 2008 r. Jego idea jest prosta: firmy, które się do niego zgłoszą, są sprawdzane pod kątem zaległości płatniczych, na podstawie których wydawana jest opinia o ich wiarygodności. Jeśli dane przedsiębiorstwo nie figuruje w Krajowym Rejestrze Długów, otrzymuje Certyfikat Rzetelności.

Taki dokument w postaci papierowej każdy zweryfikowany pozytywnie przedsiębiorca może fizycznie wywiesić w siedzibie firmy oraz zamieścić w jej wirtualnym odpowiedniku w postaci banneru na stronie internetowej.

- Firma ubiegająca się o Certyfikat Rzetelności przede wszystkim nie może figurować jako dłużnik w Krajowym Rejestrze Długów i musi funkcjonować na rynku dłużej niż 6 miesięcy. Każdy uczestnik Programu Rzetelna Firma ma obowiązek zaakceptowania i przestrzegania Regulaminu i Kodeksu Etycznego — informuje Andrzej Kulik z Rzetelnej Firmy.

Aktualność Certyfikatu można sprawdzić na dwa sposoby: kliknąć banner na stronie internetowej przedsiębiorstwa lub wejść na stronę rzetelnafirma.pl i wpisać kod z Certyfikatu Rzetelności. - W obu przypadkach od razu pokazuje się aktualny certyfikat z datą i godziną oraz informacją z Krajowego Rejestru Długów o tym, że firma spełnia bądź nie spełnia warunków uczestnictwa w programie — tłumaczy Andrzej Kulik.

Przedsiębiorcy, którzy chcą szczególnie podkreślić swoją wiarygodność, mogą starać się o Złoty Certyfikat Rzetelności. Aby go otrzymać, należy dodatkowo przedłożyć zaświadczenia z ZUS i urzędu skarbowego o niezaleganiu ze świadczeniami i podatkami, złoty certyfikat może zdobyć przedsiębiorca, który funkcjonuje na rynku minimum trzy lata, a warunki programu spełnia nieprzerwanie od 2018 roku. Jak przekonuje Marek Gudaniec, właściciel Artha Media Group:

- Posiadanie certyfikatu jest dla nas bardzo ważne. Złoty Certyfikat posiadamy już siódmy rok. Wydaje mi się, że postrzeganie firm, które mogą się nim pochwalić, jest pozytywne. Na tle referencji różnego typu ten certyfikat z pewnością stanowi jeden z istotnych punktów, które brane są pod uwagę na przykład podczas rozpatrywania ofert przetargowych — twierdzi Gudaniec.

Sprawdzamy coraz rzetelniej
Rzetelna Firma, działająca pod patronatem Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA, skupia obecnie ponad 50 000 przedsiębiorców ze wszystkich gałęzi gospodarki. Najwięcej firm z Certyfikatem Rzetelności pochodzi z województwa mazowieckiego (20,79%) i śląskiego (11,74%). Co czwarta firma posiadająca certyfikat działa w branży budowalnej, a co 10 w transportowej.

- Mogłoby się wydawać, że to nic dziwnego, bo przecież w tych województwach i w tych branżach jest najwięcej firm. Ale to właśnie w tych regionach i sferach biznesowych jest najwięcej dłużników. Nic dziwnego, że firmy, które są rzetelne, chcą to podkreślić, zwłaszcza, że mają świadomość problemów finansowych, jakich doświadczają ich koledzy — tłumaczy Andrzej Kulik.

Jeśli przyjąć kryterium wielkości, chętniej sprawdzają wielkie korporacje. Małe firmy — znacznie rzadziej niż powinny.

- O ile w przypadku dużych firm weryfikacja wiarygodności klienta w Krajowym Rejestrze Długów to standardowa procedura, to w przypadku mikro i małych przedsiębiorstw jest często ograniczana albo tylko do dużych transakcji, albo do nowych klientów. A to błąd, który nierzadko kończy się wielomiesięcznym czekaniem na zapłatę i szukaniem pieniędzy na opłacenie własnych rachunków, ZUS-u i podatków. Stali klienci też przestają płacić i to znacznie częściej niżby się mogło wydawać — komentuje Andrzej Kulik.

Odsetek uczestników programu z roku na rok rośnie. W 2017 roku do programu przystąpiło 8,10 proc. firm więcej niż rok wcześniej. W 2018 roku odnotowano natomiast przyrost aż o prawie 11 proc. - W pierwszym kwartale 2019 roku mamy już blisko 2% więcej firm niż na koniec 2018 roku, a co za tym idzie, spodziewamy się utrzymania trendu wzrostowego — komentuje przedstawiciel Rzetelnej Firmy.

Artykuł powstał we współpracy z KRD.