Hodowcy właśnie otrzymali pieniądze z programu Owca Plus. Krowy zamuczą z zazdrości
Obiecanych przez rządzących pieniędzy unijnych na krowy i świnie na razie jak nie było, tak nie ma. W przeciwieństwie do dotacji przeznaczonych na hodowlę owiec. Na Śląsku właśnie przekazano pieniądze - kwotę ponad 420 tys zł - na wsparcie hodowli owiec w ramach programu „Owca Plus”.
To nie pierwszy raz, gdy śląscy hodowcy owiec i kóz otrzymali wsparcie finansowe na swoje zwierzęta. Jak podaje PAP, wojewódzki program jest prowadzony w tym rejonie już od 12 lat. Oprócz wsparcia hodowli owiec i kóz, pomaga w ochronie bioróżnorodności Beskidów oraz Jury Krakowsko-Częstochowskiej.
Biuro prasowe urzędu poinformowało, że tegoroczną dotację otrzymała Fundacja Pasterstwo Transhumancyjne. Chroni ona przyrodę i krajobraz hal i polan górskich Beskidów poprzez prowadzenie tam wypasu owiec.
Pieniądze Fundacja otrzymała w wyniku konkursu, którego celem jest czynna ochrona bioróżnorodności i krajobrazu poprzez prowadzenie wypasu owiec ras lokalnych oraz popularyzację stworzonego w 2017 r. „Szlaku bacówek programu Owca Plus”. Składane oferty musiały uwzględniać m.in. wypas owiec na terenie hal i polan nie mniejszym niż 550 ha w Beskidach. Sam program „Owca Plus” funkcjonuje w woj. śląskim od 2007 r.
Co z Krową plus?
Teraz czas na dotacje na krowy i świnie, obiecane przez polityków PiS w ramach programu „Krowa plus”. Choć do Komisji Europejskiej nie wpłynął na razie żaden wniosek w tej sprawie, minister rolnictwa Krzysztof Ardanowski twierdzi, że pieniądze popłyną do rolników. Mimo to wciąż pojawiają się poważne wątpliwości, czy obietnica zostanie zrealizowana niebawem.