Problem, którego nie rozwiążemy, jeśli nie zaczniemy od siebie. Pracownicy tej firmy podjęli to wyzwanie
300 milionów ton. Tyle według ONZ produkujemy co roku plastikowych śmieci. To łączna waga wszystkich ludzi na naszej planecie. Jeśli się nie opamiętamy, to w 2050 w morzach i oceanach będzie więcej odpadów z plastiku niż ryb. Co robić, aby ta wizja świata się nie ziściła? Na dobry początek zacząć od siebie, zmieniając własne nawyki.
Zainicjowana przez Danfoss Poland akcja zachęca wszystkich – producentów i konsumentów, przedsiębiorców i klientów – do rezygnowania z plastikowych produktów jednorazowego użytku w codziennym życiu. W ten sposób dostarczająca energooszczędne rozwiązania firma odpowiada na apel światowych organizacji ds. środowiska.
Zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju zmiany rozpoczyna od siebie. Pracownicy biur i zakładów duńskiej firmy w Polsce całkowicie zrezygnowali z plastikowych butelek na rzecz tych wielokrotnego użytku, do których nalewają wodę z dystrybutorów. Ponadto na wszystkich spotkaniach serwują ją w szklanych karafkach i szklankach.
Na wszystkich spotkaniach organizowanych przez Danfoss Poland woda serwowana jest w szklanych karafkach i szklankach
W ramach akcji #LessPlasticChallenge przygotowano również specjalną stronę internetową. Pod adresem www.lessplastic.pl znajdują się teksty poradnikowe na temat tego, jak ograniczać plastik, sprawdzający wiedzę ekoquiz oraz kalkulator pozwalający oszacować generowaną przez każdego z nas ilość plastiku.
Do tej pory w Danfoss Poland generowano rocznie 9 ton odpadów PET (tym skrótem oznacza się jedno z najczęściej wykorzystywanych tworzyw sztucznych na świecie) – to tyle, co ważą dwa dorosłe słonie. Zużywano około 250 tys. półlitrowych butelek rocznie, a codziennie wyrzucano ponad 1000 sztuk. Teraz powiedziano plastikowi głośne NIE.
Globalnie problem nadmiaru odpadów plastikowych wynika z dużego zaburzenia równowagi w ich gospodarce. Jednorazowe przedmioty w większości są wyrzucane do śmieci, przy czym jedynie 9 proc. z nich trafia do recyklingu, a 12 proc. zostaje spalonych. Cała reszta, czyli aż 79 proc., zaśmieca środowisko naturalne, zwłaszcza wody (8 mln ton rocznie).
Zanieczyszczone plastikowymi odpadami morza i oceany stają się toksycznym środowiskiem dla ryb i innych zwierząt wodnych•Pixabay.com
Wystarczy wprowadzić kilka ekologicznych nawyków konsumpcyjnych. Pić wodę z bidonu zamiast z plastikowej butelki. Kupować opakowania wielokrotnego użytku i pakować w nie np. jedzenie. Chodzić na zakupy z własną torbą. Wybierać mydło w kostce. Unikać jednorazowych sztućców, talerzyków, słomek. Celować w ubrania z naturalnych materiałów.
Jak widać, nie trzeba wielkiego wysiłku fizycznego, by zrobić coś dobrego dla środowiska. To raczej walka, jaką musimy stoczyć z samymi sobą na poziomie mentalnym, wyzbywając się pewnych przyzwyczajeń. Jeśli ją przegramy, stratni będziemy wszyscy. W skali globalnej "miłość" konsumentów do plastiku wywołuje bowiem szereg negatywnych zjawisk.
Organizacja Narodów Zjednoczonych alarmuje, że każdego roku świat produkuje 300 milionów ton plastikowych śmieci, czyli tyle, ile ważą wszyscy ludzie na naszej planecie•123rf.com
Jeśli chcemy te negatywne procesy zahamować, aby nie obudzić się w świecie będącym jednym wielkim wysypiskiem plastiku, musimy wprowadzić "porządki" we własnym gospodarstwie domowym czy w miejscu pracy. W miarę możliwości unikajmy jak ognia wyrobów z tworzyw, które powiększałby tę już wysoką górę plastikowych śmieci.
Artykuł powstał we współpracy z Danfoss Poland