Ujawniono wyniki kontroli polskich sklepów. Oto prawdziwy skład karmy dla zwierząt
Kontrola karmy dla zwierząt domowych przeprowadzona przez pracowników Inspekcji Handlowej wykazała nieprawidłowości w blisko 20 proc. produktów. Zbadana została jakość oraz skład, który w wielu przypadkach okazał się sprzeczny z informacją na opakowaniu.
Karma dla psów, kotów - skład
Na 80 partii produktów przydały 22 nieprawidłowości (27,5 proc.) W karmie dla psów „wołowina z kurczakiem” zamiast drobiu była wieprzowina. W innych produktach deklarujących, że zawierają 58 proc. wołowiny i 7 proc. kurczaka, w ogóle ich nie było.
Koty też mogą czuć się oszukane. W karmie dla mruczków „wołowina” oraz „wołowina + jagnięcina” zamiast wołowiny była wieprzowina.
Według raportu Euromonitor, Polacy wydają na jedzenie dla zwierząt ponad 2 miliardy złotych rocznie.
Inspekcja Handlowa ruszyła do sklepów spożywczych
Pod koniec ubiegłego roku kontrolerzy Inspekcji Handlowej postanowili przyjrzeć się tzw. produktom chronionym – ubóstwianym przez wielu klientów produktom wytwarzanym w określonych miejscach, według wyjątkowych, tradycyjnych receptur, jak ser koryciński czy kiełbasa lisiecka.
Okazało się, że część z nich odbiega od zadeklarowanych przez producentów standardów. Najczęściej dotyczyło to wędlin.
Inspekcja Handlowa objęła wyrywkową kontrolą 81 sklepów na terenie całej Polski. Skontrolowano w nich 272 partie produktów, a na liście znalazły się m.in. szynka szwarcwaldzka czy wspomniana kiełbasa lisiecka. Okazało się, że w 38 przypadkach – najczęściej w przypadku wędlin – występowały nieprawidłowości.