Szóstka Schetyny ma przebić piątkę Kaczyńskiego. KO zacznie od zniesienia "absurdalnego" zakazu

Konrad Bagiński
Chodzi oczywiście o zakaz handlu – ale to nie jest jedyny pomysł Grzegorza Schetyny na uzdrowienie gospodarki. Szef PO przedstawił zarysy programu ekonomicznego Koalicji Obywatelskiej podczas konwencji programowej.
- Musimy Polskę posprzątać - oświadczył lider PO. Mówił, że należy wydać natychmiastowy zakaz sprowadzania śmieci do Polski oraz ograniczyć zużycie plastiku. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Program ten można roboczo nazwać "szóstką Schetyny". Oprócz spraw czysto politycznych i światopoglądowych, wymienił kilka kwestii gospodarczych. Zacznijmy od zniesienia zakazu handlu w niedziele. Schetyna nazwał go absurdalnym i obiecał jego likwidację.

Zapowiedział też, że Polska przestanie importować śmieci a także zmniejszy zużycie plastiku, który w Europie znajduje się już nawet w jedzeniu. Jeśli już mówimy o ekologii, szef PO stwierdził, że czas najwyższy zrezygnować z węgla.

– Do 2030 roku zlikwidujemy węgiel w ogrzewaniu domów i mieszkań, do 2035 roku - w ogrzewaniu systemowym i do 2040 - w energetyce – zapowiedział Schetyna.


Czy to wyścig na obietnice?
Planem bliższym, niż nadchodzące 20 lat, jest wprowadzenie na stałe 13. emerytury. Podobny punkt znajdziemy też w zapowiedziach polityków PiS – choćby premier Morawiecki raczył stwierdzić, iż będzie ona wypłacana w najbliższych latach, o ile oczywiście wybory wygra jego partia.

Lider Koalicji Obywatelskiej napomknął też o tym, ze jego ugrupowanie po wygranych wyborach obniży składki ZUS i zadba o wzrost wynagrodzeń. Specjalny dodatek mają dostawać wszyscy, którzy zarabiają mniej, niż 4500 zł brutto. Młodzi mają dostać specjalny pakiet poprawiający ich sytuację.