Ten człowiek stracił rękę. Dla ZUS-u to nieważne, według urzędników wciąż może pracować
Mechanik ze wsi Czermno koło Tomaszowa Lubelskiego stracił rękę, ale ZUS odmówił mu ponownego przyznania renty. Komisja lekarska uznała, że jest on zdolny do pracy, więc świadczenie się mu nie należy.
Uznano, że 34-latek jest zdolny do pracy. Decyzja została uzasadniona zmianami w przepisach, zgodnie z którymi nie jest całkowicie niezdolny do pracy.
Renta była głównym źródłem utrzymania mężczyzny. Po mozolnym i długoletnim poszukiwaniu pracy został zatrudniony jako stróż nocny. Na stanowisko mechanika nikt nie chciał go przyjąć.
Mężczyzna stracił rękę w 2003 roku, a trzy lata później odmówiono mu kolejnego świadczenia. Do dziś jego próby spełzają na niczym.
Nie ma też co liczyć na pełne dofinansowanie na protezę, której koszt to 140 tys. zł. Państwo zagwarantuje mu najwyżej 1200 złotych.
Tak ZUS oblicza wysokość renty i emerytury
Symulacje przyszłej emerytury, które ZUS wysyła dosyć regularnie, mało kogo napawają optymizmem. Pomimo odprowadzania co miesiąc znacznych kwot, wysokość prognozowanej emerytury nie powala, podobnie jest w przypadku rent.
Obliczanie wysokości renty i emerytury nie należy do łatwych. Na ostateczną kwotę składa się szereg czynników, które należy uwzględnić. Redakcja naTemat wyjaśniła pokrótce, jak urzędnicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wyliczają świadczenia.
500+ dla niepełnosprawnych i seniorów
Ustawa umożliwiająca wypłatę dodatkowego świadczenia dla osób niepełnosprawnych i niesamodzielnych pędzi przez Sejm. Dodatkowo 500 złotych ma być dostępne nie tylko dla osób niepełnosprawnych, ale także dla emerytów, którzy mają bardzo niskie świadczenia.
Ustawa zakłada wypłacanie 500+ osobom niepełnosprawnym, których miesięczny dochód nie przekracza 1100 złotych brutto, czyli 925 zł na rękę. Będzie ono przysługiwało też osobom w wieku powyżej 75 lat, przy tym samym kryterium dochodowym.