Elon Musk rozwalił rakietę. Po tym ważnym teście SpaceX jest gotowe na załogowy lot w kosmos

Izabela Wojtaś
W niedzielę sukcesem zakończyła się symulacja ewakuacji statku kosmicznego Dragon. Wszystko przebiegło zgonie z planem – od startu rakiety po wodowanie Dragona na Oceanie Atlantyckim. SpaceX gotowe jest na pierwszy lot.
Wczoraj z sukcesem zakończył się ostatni test przed pierwszym lotem załogowym statku kosmicznego firmy SpaceX. Fot. SpaceX
To był bardzo ważny test. Wydarzenie na żywo transmitowała zarówno NASA, jak i SpaceX. Relację można obejrzeć poniżej.
Jak informuje cnet.com, SpaceX wystrzelił rakietę Falcon 9 ze statkiem kosmicznym Dragon z Kennedy Space Center na Florydzie o godz. 16:30 polskiego czasu. Po ok. 80 sekundach od startu rakieta uległa symulowanej awarii. Symulowana awaria
Cały test przebiegł tak, jak się spodziewano. Statek kosmiczny Dragon z kapsułą pasażerską i dwoma manekinami w środku oddzielił się od rakiety, uruchomił własne silniki SuperDraco, a ostatecznie wodował na Oceanie Atlantyckim. Rakieta Falcon 9 uległa zaś zniszczeniu. Test trwał w sumie ok. 10 minut. Dzięki jego powodzeniu SpaceX otrzyma certyfikację NASA pozwalającą na regularne transportowanie ludzi na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Jako pierwsi na pokładzie ISS ze SpaceX znajdą się Bob Behnken i Doug Hurley. Bardzo możliwe, że polecą jeszcze w tym roku. Elon Musk, założyciel SpaceX, powiedział że jest bardzo zadowolony z przebiegu całego wydarzenia. Na tym jednak nie kończą się jego kosmiczne plany. Wczoraj pisaliśmy w INNPoland.pl o jego wizji podboju Marsa. Do 2050 roku chce na niego wysłać milion ludzi.