NFZ ustalił stawki dla pracowników walczących z koronawirusem. Ratownik ujawnia szokujące dane

Izabela Wojtaś
Koronawirus rozprzestrzenia się w najlepsze. W Polsce zarażonych są już 44 osoby. WHO uznało, że mowa już o pandemii. Ratownicy są w gotowości całą dobę. NFZ ustalił, ile będzie płacił tym, którzy znajdą się na pierwszej linii obrony. Ratownik Jacek Wawrzynek ujawnił szokującą prawdę.
NFZ ustalił, ile będzie płacił tym, którzy znajdą się na pierwszej linii obrony. Ratownik Jacek Wawrzynek ujawnił szokującą prawdę. Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Gazeta
W niedzielę pojawiło się zarządzenie Narodowego Funduszu Zdrowia (Nr 32/2020/DSOZ ) dotyczące m.in. warunków rozliczania świadczeń związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem koronawirusa.

Godzina pracy ratownika warta 15 zł


Pojawił się tabela z zadaniami i cennikiem. I tak przy pozycji „opłata ryczałtowa za gotowość do transportu sanitarnego” widnieje kwota 720 zł, a w rubryce uwagi dopisek „za dobę”.

Nie są to oczywiście pieniądze, które otrzyma do ręki ratownik medyczny. Jak wyjaśnia w poście na FB znany katowicki ratownik Jacek Wawrzynek, to stawka dla zespołu transportowego, czyli dwóch pracowników. Trzeba tę kwotę podzielić więc na dwa. Daje to 350 zł za pracę przez 24 godziny. Stawa godzinna wynosi więc 15 zł (sic). W przypadku wyjazdu zespołu NFZ będzie dopłacał za całą akcję 150 zł. Wtedy godzinowe wynagrodzenie ratownika wzrośnie do 18 zł.
Fot. screen z Facebooka Jacka Wawrzynka



– To mniej niż minimalna ustawowa stawka godzinowa. Dysponent będzie dopłacał? A gdzie reszta kosztów? – komentuje Jacek Wawrzynek. Niewiele osób zgodziłoby się pracować za taką stawkę. A tu za 15 zł za godzinę pracy ratownik będzie się narażał na ryzyko zakażenia wirusem. Komentarzy pod postem jest prawie 70.

– Może tam jest błąd? Może mieli na myśli godzinę? Aaaaa....i pewnie płatne za parę miesięcy, wyrównania itd itp jak z dodatkami? – pisze jeden facebookowicz, a inny dodaje: – Tak nas właśnie w poważaniu mają... Te 720 zł to chyba za dyżur dla ratownika... Oni się chyba pomylili o obliczeniach – wtóruje kolejny.

Koronawirus w Polsce


W Polsce odnotowano 44 przypadku zakażenia wirusem (stan na 12 marca). Osoby, u których wykryto koronawirusa, są hospitalizowane w placówkach m.in. we Wrocławiu, Warszawie, Ostródzie, Szczecinie, Poznaniu, Krakowie i w Lublinie.

Zakażenia odnotowano od tego czasu w ok. 90 krajach, m.in. w Korei Południowej, Iranie, Iraku, Izraelu, Japonii, Tajlandii, Wietnamie, Singapurze, Tajwanie, Kanadzie, Stanach Zjednoczonych, Australii. Śmierć poniosło już ponad 4,3 tys. osób.