Smartfon P40 Pro przyćmił swoich mniejszych kuzynów. Oto pozostałe nowości z premiery Huawei
Skradł uwagę całego świata technologii. To wręcz potwór, a nie smartfon. Dziś Huawei zaprezentował nowe modele popularnej serii flagowców - P40 i P40 Pro. I choć to one przykuły najwięcej fleszy jako najbardziej rozpoznawalna elektronika konsumencka Huaweia, jednak szalenie ciekawi są jego mniej znani kuzyni - inteligentny zegarek i głośnik bluetooth.
Do tego procesor Kirin 990 5G i pojemne baterie (odpowiednio 3800 mAh i 4200 mAh). W obu przypadkach baterie wytrzymają do dwóch dni standardowego używania. A jeśli używamy niestandardowo, to żaden problem - dzięki funkcji szybkiego ładowania od zera do pełna naładuje się w kilkadziesiąt minut. Aparat - wspólny wysiłek Huaweia wraz z Leicą, to klasa sama w sobie, do porównania zdjęć odsyłamy do natemat.
Model ten działa na Androidzie, ale bez usług Google, zastąpionych autorskim Huawei Mobile Services. To znaczy, że przy topowej specyfikacji technicznej, ma zupełnie inną duszę, której miłośnicy marki jeszcze nie znają. W INNPoland.pl opublikujemy niebawem recenzję smartfona, w której pokażemy, czy - a jeśli tak, to jak - da się żyć bez Google.
Huawei Watch GT 2e
Smartfony, co oczywiste, przyćmiły inne premiery. A na szczególną uwagę zasługuje Huawei Watch GT 2e. Epidemia epidemią, ale sport to wciąż zdrowie, z tym, że uprawiany z głową i w odpowiednio dużej odległości od innych. A właśnie funkcje sportowe są jego dużym atutem.
Ma sportowy design, choć nikt nie powstydziłby się go w biurze. Ma wgranych 18 trybów sportowych, łącznie obsługuje ich 100. Pełnię możliwości pokazuje dopiero połączony z aplikacją Huawei Zdrowie, w której można m. in. pobrać kolejne tryby. Umożliwia całodobowe monitorowanie tętna dzięki technologii TruSeen, do tego świetnym uzupełnieniem jest funkcja TruSleep 2.0, monitorująca czas i fazy snu użytkownika. Diagnozuje, co robimy źle, a sen w obecnych czasach nie jest priorytetem niestety dla naszego zdrowia, a także wskazuje sposoby, jak sobie z nimi radzić. Trio dopełnia technologia kontrolująca poziom stresu i próbująca rozładować z niego użytkownika.
Hawuei Watch GT 2e•Fot. Materiały prasowe
Zobacz też: Do Polski trafi kolejny składany smartfon Huawei Mate Xs. Cena rozkłada na łopatki
Jego dużym atutem jest bateria, która pozwala na 2 tygodnie pracy bez ładowania, do 30 godzin, jeśli zegarek ma włączony GPS. I ekran. Owszem, mały, jak to w zegarkach (1,39'') o średnicy 46 mm z wyświetlaczem AMOLED (w świecie wyświetlaczy to najwyższa półka). Cena zegarka to 699 zł, do 12 kwietnia można go zdobyć w przedsprzedaży dodatkowo z inteligentną wagą i bezprzewodowymi słuchawkami sportowymi AM61.
Pierwszy i jedyny taki - inteligentny głośnik Huawei Sound X
Ofertę uzupełnia, pierwszy i jedyny w portfolio Huawei - inteligentny głośnik bluetooth klasy premium - Huawei Sound X. Do prac nad aparatami w swoich smartfonach Huawei zaprosił bodaj najlepszą firmę foto świata - Leicę. Tu powtórzył ten manewr z doskonale znaną audiofilskiemu środowisku firmą Devialet.
Huawei Sound X•Fot. Materiały prasowe