Giełdowym miliarderom pandemia niestraszna. Ich akcje są warte więcej niż przed kryzysem
Z powodu pandemii nieco zbiedniał Zygmunt Solorz, najbogatszy indywidualny inwestor na warszawskiej giełdzie. Miliarderzy z GPW nie mają jednak na co narzekać: akcje kontrolowane przez dziesięciu najbogatszych inwestorów są aktualnie o 6 proc. droższe niż na początku roku.
Giełdowi miliarderzy
Ciekawe jest to, że łączna kwota urosła pomimo tego, że koronawirus uszczknął trochę z wartości akcji lidera zestawienia, czyli Zygmunta Solorza. W jego ręku znajdują się m.in. akcje Cyfrowego Polsatu czy Asseco Poland, które na początku roku wyceniano na 10,5 mld zł. W tym momencie wartość pakietu spadła do 9,4 mld zł.Po piętach Solorzowi depcze Tomasz Biernacki, twórca sieci sklepów Dino. Dzięki wzrostowi wartości akcji Dino, jego giełdowy majątek wyceniany jest już na 9 mld zł. Podium zamyka natomiast Marcin Iwiński z CD Projekt którego akcje warte są 4,6 mld zł.
Warto zauważyć, że oprócz Iwińskiego w pierwszej dziesiątce rankingu znajdują się jeszcze trzy osoby związane z CD Projektem: Michał Kiciński, Piotr Nielubowicz oraz prezes spółki Adam Kiciński.
Ranking Forbesa
W opublikowanym pod koniec lutego corocznym rankingu polskiego "Forbesa" Zygmunt Solorz znalazł się na drugim miejscu z majątkiem o wysokości 12,03 mld złotych. Pokonał go Michał Sołowow, którego majątek wyceniono na 15,6 mld zł. Sołowow to przemysłowiec, który swoje miliardy zbudował głównie na rozwoju przedsiębiorstwa chemicznego Synthos. Dziś z kolei inwestuje w energetykę i zielone technologie.Jerzy Starak, potentat farmaceutyczny, do którego należą firmy Polpharma i Herbapol, zajął w tym roku trzecie miejsce, "spychając" z podium zeszłoroczną laureatkę Dominikę Kulczyk. Majątek Staraka wyceniono na 9,63 mld złotych.