Płatne miejscówki w PKP wkurzyły ludzi z miesięcznymi. Sporo dopłacą do ceny biletu
Od piątku posiadacze biletów miesięcznych na pociągi PKP Intercity będą musieli wykupić na każdy kurs miejscówkę w cenie 1 zł. Nowa opłata wprawiła pasażerów w furię. Jak wyliczają, "symboliczna" złotówka podniesie koszt całego biletu nawet o kilkanaście procent.
Dodatkowe opłaty
Obowiązek dotyczy bowiem również posiadaczy biletów miesięcznych. Aby przeciwdziałać pobieraniu przez nich darmowych miejscówek na kilka różnych pociągów tego samego dnia, spółka postanowiła wycenić miejscówki na "symboliczną" złotówkę. I wzbudziła tym furię pasażerów.Posiadacze biletów miesięcznych koleją jeżdżą bowiem co najmniej dwa razy dziennie. Co oznacza, że w ciągu miesiąca na obowiązkową rezerwację miejsc będą wydawać całkiem pokaźną kwotę.
Serwis money.pl cytuje jednego z pasażerów, który wylicza, że na trasie Łódź – Warszawa miejscówka podniesie całkowitą cenę biletu o niemal 9 proc., zaś na trasie Żyrardów – Warszawa dojeżdżający będą musieli dorzucić aż 14 proc. ceny.
To oczywiście optymistyczny scenariusz, zakładający, że ludzie w ogóle dostaną się na pociąg. Biura powoli wracają do pracy, a nie jest tajemnicą, że pociągi podmiejskie potrafią być w godzinach szczytu kompletnie zapełnione – tymczasem nic nie wiadomo np. o zwiększeniu liczby połączeń.
Długie podróże bez Warsa
Jak podawaliśmy w INNPoland.pl PKP Intercity ponownie uruchomiło już część najpopularniejszych połączeń Pendolino – ale podróż różni się od tej, do której wcześniej byliśmy przyzwyczajeni.Po wejściu do pociągu każdy pasażer otrzymuje również pakiet ochrony osobistej, w którym znajdują się: maseczka, jednorazowe rękawiczki oraz chusteczki dezynfekujące. Tymczasowo zawieszone zostały również usługi gastronomiczne.