To będzie astronomicznie drogi rachunek. Bejrtu oszacował ogrom strat po wybuchu
Tragedia w stolicy Libanu miała miejsce 4 sierpnia. W tamtejszym porcie wybuchło ponad 2700 ton saletry amonowej. Poznajcie szacunkowe straty wynikłe z katastrofy.
– Wstępne szacunki strat po eksplozji w porcie przekraczają 15 miliardów dolarów – powiedział Michel Aoun w rozmowie telefonicznej z królem Hiszpanii Karolem VI.
Libańska prokuratura zacznie przesłuchiwać od jutra ministrów z aktualnego i wcześniejszego rządu w kwestii składowania wielkich ilości azotanu amonu w bejruckim porcie. Władze są zdeterminowane znaleźć sprawców zaniedbań, które doprowadziły do katastrofy.
– Przesłuchania rozpoczną się w piątek, na początek wezwanie dostał były minister robót publicznych Ghazi Aridi. W przyszłym tygodniu przesłuchanych będzie co najmniej trzech innych ministrów, w tym obecnie ustępujący minister robót publicznych Michel Nadżar – informują źródła sądowe w Bejrucie, na które powołuje się PAP.
Wybuch to wierzchołek nieszczęść
Jak pisaliśmy niedawno w INNPoland, potężny wybuch w Bejrucie, który spowodował co najmniej 170 śmierci i 4 tys. obrażeń wśród miejscowej ludności, wstrząsnął światem. Jednak ta tragedia to tylko wierzchołek nieszczęść, które od lat trawią Liban. W kraju od kilku miesięcy trwały protesty, a gospodarka była w zapaści.– Ponad 80 proc. uchodźców syryjskich i palestyńskich w Libanie straciło w ostatnim czasie możliwości zarobkowe, a 70 proc. aktywnych zawodowo Libańczyków doświadczyło obniżek pensji lub straciło pracę. Wszystko to przyczynia się do drastycznego spadku siły nabywczej ludności, utrudniając zaspokajanie podstawowych potrzeb, w tym żywnościowych – komentowała dla INNPoland Agnieszka Nosowska, kierująca misją Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej w Północnym Libanie.