Kolejki w sklepach będą ogromne, lepiej zrób zakupy wcześniej. Weekend bez handlu

Grzegorz Koper
W piątek markety spodziewają się oblężenia. To ostania szansa na zrobienie zakupów przed weekendem składającym się z dwóch dni niehandlowych.
Czeka nas niehandlowy weekend. Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Gazeta.
W najbliższy weekend nie zrobimy zakupów tak jak zawsze. Do niehandlowej niedzieli dołączyła także sobota. 15 sierpnia czyli święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, z powodu przypadającej wtedy rocznicy Bitwy Warszawskiej łączone także ze świętem Wojska Polskiego, jest dniem ustawowo wolnym od pracy.

To znaczy, że przez cały weekend sklepy wielkopowierzchniowe będą zamknięte. Za to świętować będą obiekty prowadzone przez właścicieli, stacje paliw i sklepy znajdujące się w przestrzeni dworców kolejowych. Te będą otwarte, więc klienci opuszczeni przez markety tam najpewniej wydadzą swoje pieniądze.


Ostatniego dnia przed dwudniowym utrudnieniem duże markety i dyskonty spodziewają się prawdziwego zatrzęsienia klientów. Radzimy zagospodarować sobie więcej czasu na przedweekendowe zakupy, bo w piątek zobaczymy prawdopodobnie długie kolejki w sklepach wielkopowierzchniowych.

Co z innymi weekendami?

O rozkładzie tegorocznych niedziel handlowych pisaliśmy już w INNPoland. Od 2020 roku handel będzie obowiązywał tylko w dwie niedziele handlowe przed Bożym Narodzeniem, w jedną przed Wielkanocą i dodatkowo w cztery ostatnie niedziele stycznia, kwietnia, czerwca oraz sierpnia (chyba że w tych dniach wypada święto wolne od pracy, co może zdarzyć się np. w kwietniu w przypadku Wielkanocy).