Pandemia przyczyniła się do wzrostu oszustw. Na celowniku polskie małe i średnie firmy
Trwający kryzys odciął wiele firm od rynków zbytów i ograniczył im możliwości handlu. Dlatego kontakt od każdego nowego odbiorcy urasta do rangi wielkiego sukcesu, zwłaszcza gdy zamówienie składa duża zagraniczna firma. Jak zwraca uwagę firma faktoringowa Bibby Financial Services, na tej gotowości do pracy bezwzględnie żerują oszuści. Ostatnio znów notuje się wzrost liczby oszustw metodą European Distribution Fraud.
European Distribution Fraud
Za tą nazwą kryje się proceder wyłudzania towarów w handlu międzynarodowym poprzez podszywanie się przestępców pod powszechnie znane marki handlowe o wysokiej reputacji i sprawdzonej wiarygodności finansowej. Nieświadomi zagrożenia przedsiębiorcy myślą, że otrzymali przysłowiową gwiazdkę z nieba (możliwość współpracy z dużą międzynarodową firmą), a tymczasem kończą "transakcję" na wielkim minusie.Jak wygląda w skrócie mechanizm takiego oszustwa? – Do firmy przychodzi mailem zamówienie na dużą kwotę (np. 300 tys. zł), przewyższające roczne obroty biznesu. Odbiorca przedstawia się jako znana sieć handlowa i podpisuje się jako jej np. prezes. Chociaż wcześniej firmy nie miały kontaktu, odbiorca nawet nie prosi o partię próbną. Proponuje natomiast wydłużony termin płatności, standardowo 30-45 dni, co akurat nie wzbudza podejrzeń – tłumaczy Jolanta Nowakowska, dyrektor sprzedaży w Bibby Financial Services.
Oszuści w handlu kuszą małych i średnich przedsiębiorców zamówieniami na duże partie towarów. Wysłane zamówienia przywłaszczają bez zapłaty, a ich ofiary kończą "transakcję" ze stratami•Materiały prasowe / Bibby Financial Services
Dlaczego? Bo liczą na reakcję pod wpływem emocji, na schemat, że zadowolone z dużego zamówienia od znanej sieci handlowej firmy nie będą zbyt dokładnie weryfikować kontrahenta, tylko od razu wyślą mu towar – Warto zauważyć, że prawdziwa sieć raczej zamówiłaby towar bezpośrednio u producenta, licząc na lepsze warunki, a nie zabiegała o jeden typ produktu u niewielkiej firmy handlowej – podkreśla ekspertka BFS.
Weryfikacja odbiorcy przez faktora
Mimo rosnącej fali wyłudzeń w ramach mechanizmu Europejskich Oszustw Dystrybucyjnych jest też jednak światełko w tunelu. Do realizacji dużych zamówień małe i średnie przedsiębiorstwa potrzebują zazwyczaj finansowania zewnętrznego takiego jak faktoring. Jeśli więc zgłoszą się do firmy faktoringowej, która zajmuje się przeprowadzaniem weryfikacji odbiorców, nie padną ofiary oszustwa i unikną ogromnych strat.Weryfikacja odbiorców przez faktora to standardowa procedura przed udzieleniem finansowania w formie faktoringu. Najpierw faktor bada wszystkie powiązania potencjalnego odbiorcy, a także jego sytuację finansową. Jeśli coś wzbudza jego podejrzenia, weryfikacja trwa. Sprawdzane są domeny, z których zostały wysłane maile z zamówieniem, a także bada się sprawę u źródła, czyli w firmie, której nazwą posługuje się odbiorca.
W zweryfikowaniu kontrahenta składającego przez internet zamówienie na dużą kwotę pomoże usługa faktoringu•Materiały prasowe / Bibby Financial Services
– Rekomendujemy wszystkim firmom, żeby nie traciły czujności, kiedy otrzymują niespodziewanie duże zamówienie z zagranicznej firmy. Oszuści się profesjonalizują i chętnie korzystają z trudnego czasu pandemii. Pamiętajmy, że zyskowne transakcje w handlu międzynarodowym to efekt wielu lat pracy i skomplikowanych negocjacji, a nie łut szczęścia – podsumowuje Jolanta Nowakowska z Bibby Financial Services.
Artykuł powstał we współpracy z Bibby Financial Services